Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna

Brak pobudzenia
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna -> Rozmnażanie / Problemy lęgowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ptasia21
Miłośnik kanarków



Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie

PostWysłany: Czw 17:32, 16 Lut 2012    Temat postu: Brak pobudzenia

Witam. Moje kanarki są dosyć ... nietypowe. Jeszcze na przełomie listopada i grudnia samiec miał niepohamowaną ochotę kopulacji, co dzień śpiewał swojej samiczce, gonił ją itd. A teraz nic Sad Dałam im 12.02 gniazdko żeby się przyzwyczaiły (samiczkę mam od września, samiec już przeprowadzał lęgi w zeszłym roku). Jaka reakcja? Samiec lubi siedzieć na brzegach gniazda, nawet czasem wchodzi do środka (naśladuje chyba poprzednie swoje zachowania jak to siedziała przy samicy - teraz już nieżyjącej - karmił, wysiadywał jak schodziła), a samica bardzo rzadko skubnie szarpię i tyle zainteresowania. Potencja, że tak powiem osiągnęła poziom zerowy, mimo iż podaję codziennie murzynek, na przemian marchewkę, pietruszkę (świeżą) i jabłko, raz w tygodniu bułkę z mlekiem i podawałam też jajko mniej więcej dwa razy w tyg. a teraz podaję mieszankę jajeczną co drugi dzień wraz z kroplami witaminowymi. Kiełki są w trakcie kiełkowania. Proszę, poradźcie mi co mam zrobić, żeby zechciały się sobą dogłębniej zainteresować.
Z góry dziękuję
Pozdrawiam
Ptasia



PS Czytałam już tematy o pobudzaniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kuba
Aktywista



Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stronie Śląskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:20, 16 Lut 2012    Temat postu:

Ptaki nie powinny być razem przed rozpoczęciem legów. Gniazda i materiału budowlanego też nie powinno być wówczas w klatce. Co do ptaków, to wydaje mi się, że je zapasłaś. Drugi problem to nieodpowiednia kolejność stymulacji lęgówej.
Powinno być tak:
1. Pobudzenie samca.
2. Po 4 tyg. pobudzenie samicy
3 Po 4 tyg. podanie gniazda
4. Po 1 dniu połączenie ptaków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:12, 16 Lut 2012    Temat postu:

Generalnie wydaje mi się, że powinnaś parkę rozdzielić na jakiś czas, samczyka karmić jajkiem i kiełkami, z tęsknoty i odpowiednio stymulowany zacznie śpiewać. Pełny, tzn. normalny, głośny śpiew jest oznaka gotowości do lęgów. Jajko możesz też dawać samiczce, powinna mieć zapas białka, żeby później miała z czego budować skorupki jaj. Kiedy na śpiew samczyka samiczka będzie reagować przysiadaniem na żerdce, zainteresowaniem, włóż do klatki szarpie, jeżeli zacznie ją skubać, to możesz wpuszczać samczyka do samicy (nie odwrotnie) i dać gniazdko (na razie je zabierz).

Ja w tej chwili również pobudzam moją parę do lęgów, i podawanie jajka zaczyna działać- dzisiaj pierwszy raz mój samczyk, w którego płeć już nawet zwątpiłam, zaczął jeszcze nieudolnie, ale śpiewać (jest z 2011 roku, z zoologa, gdzie raczej nie śpiewał, bo siedział w klatce z innymi samcami, w dodatku w pomieszczeniu z dużymi papugami i chyba to go zniechęcało- przynajmniej wd relacji pracowników samce nie śpiewały ).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptasia21
Miłośnik kanarków



Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie

PostWysłany: Pią 17:26, 17 Lut 2012    Temat postu:

Kanarki nie są zapasione, tego akurat jest pewna. Samiec jest chudziutki ( zawsze taki był, odkąd go mam), a samica owszem, jest trochę okrąglejsza, ale czytałam, że przed lęgami powinna mieć zapas. No właśnie się tak zastanawiam czy zastosować się do rad wszystkich i rozdzielić parkę. Dlaczego? Otóż samiec nie był sam w klatce od roku, a gdy stracił samiczkę bardzo się o niego bałam - skakał po całej klatce, bezustannie piszczał, jedzenie praktycznie interesowało go tylko rankiem. Więc boję się jego reakcji, wiem, że szybko nie zaakceptuje tego, że jest sam. Więc nie wiem co robić Sad
Dziękuję za rady.

Dodam jeszcze, że dziś, po podaniu zielonego ogórka samiec zaczął śpiewać! Najpierw trochę nieśmiało, a potem coraz dłużej i głośniej. Nie wiem czy to aby na pewno coś znaczy, ale z pewnością to dobrze Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:10, 17 Lut 2012    Temat postu:

Zielenina- jabłko, a szczególnie kiełki, są ja najbardziej wskazane. W naturze ptaki takie rarytasy mają wiosną, i wtedy przystępują do lęgów. Jeżeli Twój samczyk zaczął śpiewać po podaniu ogórka, spróbuj jeszcze dodać mieszankę: jajo kurze, tarta marchew i sucharki pokruszone- w sumie dokładnie taką, jaką podaje się karmiącej parze, z dodatkiem tej zieleniny. Jeżeli dalej nie będzie śpiewał, musisz sama rozważyć, co jest dla Ciebie ważniejsze- dochować się młodych, czy stres (Twój, bo ptaszek skakał za pewne z tęsknoty, a kiedy będzie tęsknił, zacznie śpiewać do swojej samiczki).
Jeżeli dzisiaj śpiewał, może teraz zacznie już na dobre się rozbudzać? Obserwuj ptaszki, i pamiętaj o odpowiednim żywieniu (stymulującym) Smile. Powodzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptasia21
Miłośnik kanarków



Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie

PostWysłany: Pią 18:27, 17 Lut 2012    Temat postu:

Zobaczymy, czy jutro znów coś zanuci. Dziękuję bardzo za porady Smile A jak myślicie, czy gdy będą razem jest jakaś szansa, że doczekają się młodych, czy niewielka (w zeszłym sezonie były razem - ale inna samica - i w kwietniu mieli jedynego młodego)?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:15, 17 Lut 2012    Temat postu:

Szansa jest zawsze, i powiem Ci, że sama mam bardzo podobny problem, z tym, że moje ptaszki są u mnie dopiero od stycznia...
Jeżeli samczyk miał już młode czy młodego, oznacza to, że wie "o co chodzi" teraz tylko musi poczuć zew natury Smile... Teraz jest tendencja, że do lęgów przystępuje się wcześnie, ale kiedyś, około 20-stu lat temu, hodowcy jeszcze w czerwcu-lipcu rozmnażali i było dobrze. Także spokojnie Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptasia21
Miłośnik kanarków



Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie

PostWysłany: Sob 15:45, 18 Lut 2012    Temat postu:

Dziękuję Chiaro za pocieszenie Smile Właśnie rozdzieliłam moją parkę. Samiczka trochę pokrzyczała ale już siedzi spokojnie jakby układała się do snu. Za to na samczyka aż żal popatrzeć. Skacze, żałośnie piszczy, jest bardzo zdenerwowany. Dałam go w takie miejsce, że się nie słyszą. Przed momentem zaśpiewał (o znowu śpiewa, już dłużej). Boję się o niego, nie umrze z tej tęsknoty? Mam ich zostawić osobno czy ulec samczykowi?

PS Od jakichś dziesięciu minut bez ustanku śpiewa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kuba
Aktywista



Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stronie Śląskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:11, 18 Lut 2012    Temat postu:

Laughing Haha... Nie, nie umrze z tęsknoty. U kanarków nie występuje taki syndrom Wink Nie masz kompletnie żadnego powodu do zmartwień. Mógłbym się z tobą założyć o 100 miliardów funtów (gdybym je miał), że ptak nie padnie z tęsknoty, bo to jest kategorycznie nie możliwe. Prawdopodobieństwo, że to się stanie jest zupełnie takie jak to, że jutro w spożywczaku pożre Cię "Tyranozaur-Rex" Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:15, 18 Lut 2012    Temat postu:

Nie bój się, z tęsknoty na pewno nie umrze. Zaczął śpiewać, bo tęskni, i w ten sposób próbuje sie z nią porozumieć, zwrócić uwagę. Poczekaj jakiś czas (tzn, jeżeli samczyk śpiewa, moim zdaniem on jest gotowy do lęgów, trzeba tylko przygotować samiczkę) i w tym czasie zacznij pobudzać samiczkę do lęgów. Prawdopodobnie samczyk nie śpiewał, bo był w klatce z samiczką, za to fizycznie on był już gotowy.
Właściwie mnie się wydaje, że samica powinna słyszeć śpiew samczyka- może ją stymulować, a poza tym poznasz, kiedy ona poczuje się gotowa:). Na dźwięk śpiewu zacznie przysiadać na żerdce, może ćwierkać do niego, no i daj jej szarpie, zobaczysz czy jest nimi zainteresowana. Już od dziś zacznij ją karmić jajkiem i zieleniną- np.kiełkami, które mają b. dużo witamin. Przydałoby się też wapienko do klatki- ale są ptaki które z niego nie korzystają, wtedy najlepiej podać na jakimś talerzyku drobno zmielone, potłuczone i wyprażone skorupki kurzych jaj. Ja prażę w piekarniku o temp. 180 stopni przez 15 minut, później taką suchą skorupkę łatwo stłuc na miał. Co do podawania- niektórzy sypią bezpośrednio na podłoże, inni podają w miseczkach czy karmidełkach- i to mi sie wydaje lepsze, bo skorupki nie zostaną zanieczyszczone np. odchodami.
Jeszcze jedno- gdybyś kupowała wapienko dla ptaków w zoologu, nie polecam tych smakowych- moim ptakom (teraz kanarkom i wcześniej nimfie) o wiele bardziej smakowało zwykłe wapienko.
Gdybyś miała jakiekolwiek wątpliwości, pisz, na miarę możliwości pomożemy:).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptasia21
Miłośnik kanarków



Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie

PostWysłany: Sob 20:45, 18 Lut 2012    Temat postu:

No to mogę uspokoić domowników, którzy spanikowali kompletnie na widok samczyka Smile Teraz przeniosłam go do pokoju obok samiczki, także będą się słyszeć. Samiczka na szarpie (ma w klatce, gniazdo zabrałam), ale wcale się nimi nie interesuje. Dziś podałam jej ogórek i trochę marchewki. Jutro będzie mieszanka (daję co drugi dzień). A co do wapna to też nie chciały jeść takiego w kostce (z Vitapolu), ale za to od czasu do czasu skubią sepię (samiczka, samiec bardzo rzadko). Teraz też ma sepię. Zobaczymy jak się sprawa potoczy. Wielkie dzięki, można na Was liczyć ;* Będę informowała w miarę na bieżąco Smile

PS Samiec śpiewa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kuba
Aktywista



Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stronie Śląskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:53, 18 Lut 2012    Temat postu:

Zabierz samiczce szarpie. I jeszcze jedno utrzymuj stałą długość dnia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptasia21
Miłośnik kanarków



Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie

PostWysłany: Pon 19:37, 20 Lut 2012    Temat postu:

Szaleństwo u moich skrzydlatych. Samiczka biega po klatce, 'spaceruje' po żerdce i rozpościera skrzydełka, samiec od czasu do czasu podśpiewuje (ona mu wtedy odpowiada, zresztą piskliwie konwersują przez większość dnia), także biega po klatce, wspina się na ściany - bardzo to lubi zresztą. Wydaje mi się, czy to oznaki pobudzenia?
Dodam, że się nie widzą tylko słyszą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tatanka
Przyjaciel forum



Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 1005
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 34 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowa Ruda

PostWysłany: Pon 19:50, 20 Lut 2012    Temat postu:

Very Happy ja miałem to samo kiedy przyniosłem samiczki z woliery zewnętrznej i po trzech tygodniach zniosła dzisiaj trzecie jajko Laughing myślę że twoja samiczka jest gotowa do lęgów Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kuba
Aktywista



Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stronie Śląskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:20, 20 Lut 2012    Temat postu:

Więc wygląda na to, że twoja samiczka jest już pobudzona do legów. Musisz ją jeszcze dobrze odkarmić. Natomiast samiec niestety nie jest, a z uwagi na to, że dużo trudniej uzyskać płodność od samca twoja samiczka najprawdopodobniej zacznie się nieść szybciej niż on uzyska płodność.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna -> Rozmnażanie / Problemy lęgowe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin