Przesiadywanie na dole klatki

myszaq

Hej, mam pytanie dotyczące troszeczkę niepokojącego mnie zachowania mojego kanarka. Otóż 3 dni temu zauważyłam, że zdarza mu się usiąść na dnie klatki. Nie robi tego często - kiedy byłam cały dzień w domu, zdarzyło mu się to może dwa razy w ciągu dnia. Kiedy siedzi na dole, nie jest napuszony ani apatyczny, nie przysypia, normalnie rozgląda się i ćwierka, "gadając" sobie z samiczką. Siedzi w taki sposób, że opiera się na tułowiu, chowając nóżki pod siebie. Kiedy zaniepokojona zbliżyłam się i usiadłam obok klatki obserwując go, popatrzył na mnie chwilę i zaraz wskoczył na drążek, po czym przez kilka godzin zachowywał się normalnie. Śpi na drążku.

No i teraz: w ciągu dnia jest normalnie aktywny, je, pije, chętnie się kąpie, od czasu do czasu wskakuje na samiczkę. Nie ma rozwolnienia (kupki wyglądają normalnie) ani zaparcia (dwa razy po wskoczeniu na drążek poprzedzonym siedzeniem na podłodze zrobił kupę - stąd wiem że nie zaparcie). Jak wspomniałam, siedząc na ziemi nie puszy się ani nie podsypia. Nie oddycha ciężko, nie trzeszczy dziobem.

Myślałam że to może jakiś problem z łapkami, ale wyglądają normalnie - w sensie, nie ma żadnych ranek, narośli, krwawienia... Ciężko mi jedynie stwierdzić zaczerwienienie, bo ma łapki ciemne - jest czarno-czerwony.

Normalnie - nic, w 100% zdrowy i wesoły kanarek. POZA tym podsiadywaniem na podłodze. Które raczej nie trwa długo, i nie pojawia się jakoś bardzo często.

Czy powinnam się zacząć tym martwić...?

tatanka

tak samo robią moje kanarki które siedzą z samicami Wink

myszaq

Ufff, jak dobrze, uspokoiłeś mnie Very Happy

Bo już miałam mętlik w głowie - bo niby nie widzę nic podejrzanego, ale wszyscy tak uczulają na to siadanie na podłodze... Wink