Leniwy kanarek...

anie_1981

Mój kanarek, od dnia zakupu, jest raczej mało ruchliwy. Chociaż ma klatkę całą dobę otwartą, to 90 % dnia spędza właśnie w klatce. Kanarek kuzyna buszuje po domu, wszędzie go pełno, a mój tylko je i odpoczywa. Nie jest to raczej choroba, odchody w normie, nie puszy się, w klatce trochę posiedzi na patyku, trochę poskacze z patyka na patyk, trochę podrzemie. Jak Marcel jest poza klatką, to zwykle to oznacza, że nie ma już żarcia w misce i poszedł czegoś poszukać... Teraz do powodów ospałości można dodać i pogodę. Ja sama gdzie usiądę, tam śpię, więc trudno od ptaka wymagać nie wiem jakiej euforii... Światło palę od rana do wieczora, bo w tych ciemnościach nie da się funkcjonować.

Sylwia M.

Zdrowy kanarek w dzień nie śpi.

Chiara

anie_1981, zapraszam Cię na moje nowe forum:
https://prostodzioby.fora.pl/

To forum, z racji włamań na moje konto (o czym możesz przeczytać w "Ogłoszeniach Administratorów i Moderatorów") za kilka dni zostanie zamknięte (będzie mógł wznowić jego działanie jedynie pełnoprawny założyciel).

Oczywiście Ciebie, Sylwio M., również zapraszam.

anie_1981

Mój kanarek głównie je i odpoczywa. Dziennie zrobi ze dwa kółka pod sufitem i tyle. Jest tak od początku. Nie jest ani lepiej, ani gorzej od czasów zakupu. Fakt, że akurat teraz się pierzy, ale poza okresem pierzenia jaką ma wymówkę...? Gdy go kupiłam zaczął się pierzyć, OK, wolno mu. Potem przestał się pierzyć i stał się ciut ruchliwszy, ale też szału nie było. A teraz znowu apatia... Nie sądzę jednak, by był chory. Je, pije, kąpie się, kał w normie, tyle, że jest leniwy. Nie wiem co o tym myśleć. Może niech jakiś właściciel glostera się wypowie, może rasa ma znaczenie... Myślałam, że może jest samotny i to dlatego, ale nie bardzo się interesuje wolierą z innymi ptakami. Czasem wyląduje na wolierze, ale głównie po to by zobaczyć co inne ptaki mają do jedzenia.

Jak sprawdzić, czy jest zapasiony, może po prostu mi się spasł...? Je tony murzynka...

Sylwia M.

Glostery, podobno często mają problemy z zapasieniem, może jest troszeczkę za gruby?
Może glostery faktycznie, są mniej ruchliwe? (nie mam tej rasy).

Joanna · Gość

anie_1981

Czyli Marcel idzie na dietę... Koniec z dogadzaniem mu murzynkiem. Co jakiś czas dawałam mu kilka ziaren słonecznika, na to też embargo. Co z tego, że klatkę ma otwartą całą dobę, jak z tego nie korzysta...

balcar

Murzynka kanarek może zjeść dziennie dosłownie kilka ziaren. A słonecznik podaję tylko samicom zimującym.

Sylwia M.

Zamiast murzynka, czy słonecznika, podaj kiełki Wink

anie_1981

Spoko, kiełki też dostaje, lubi brokułowe.