dwie samice w jednej klatce??

Gość

prosze mi powiedziec czy mozna miec dwie samiczki w jednej klatce kiedy maja piskleta lub jajka?? mam bardzo duza klatke bo 150 na 28 na 28 cm i kazdy znajdzie dle siebie miejsce ;p ale nie wiem czy nie zaczna sobie dokuczac i wyzucac jaj lub pisklat??

Chiara

Ja bym Ci radziła podzielić klatkę na trzy części- dwie zewnętrzne większe- dla każdej z samiczek, i po środku mniejsza- dla samca, który raz by wlatywał do jednej samiczki, raz do drugiej. Wystarczy wstawić przegrody z drzwiczkami. Twoja klatka nadaje się do tego idealnie- ze wzgl. na dużą długość.
Dwie samiczki podczas lęgów mogą się denerwować, nawet z wolier na czas lęgów pary przenosi się do klatek.

O hodowli którą Ci przybliżyłam więcej jest napisane tu:
http://www.kanarek.fora.pl/rozmnazanie,27/poradnik-hodowcy-cz-1,3479.html
w rozdziale "Rodzaje hodowli".

kuba · Wysłany: Czw 7:01, 01 Mar 2012 Temat postu:

Ooo... To bardzo nietypowa klata. Wszystko to co napisała Chiara się zgadza. Nie radzę trzymać 2 samic w 1 klatce, ponieważ mogą nawet niszczyć swoje gniazda i tłuc jajka. Zawsze jest ryzyko i nie polecam.

Chiara · Wysłany: Czw 9:45, 01 Mar 2012 Temat postu:

doniab6 ma nietypową klatkę, bo długą a pozostałe wymiary nie są duże...
Dlatego taki rodzaj hodowli wydaje mi się najlepszy- a akcesoria o których mówię, powinnaś znaleźć w firmie wysyłkowej "Glosterek". Na hasło forum kiedyś były zniżki (być może są cały czas).
Tak myślałam, żeby jako przegrody użyć po prostu dwóch frontów z Glosterka (cena ok. 10zł za jeden) jakoś ew. przysłoniętych żeby samice się nie widziały.

Gość · Wysłany: Czw 11:09, 01 Mar 2012 Temat postu:

dziekuje bardzo wszytskim za odpowiedzi
powiedzie mi jeszzce taka rzecz bo jeszzce nie mam samiczek kanarka ale mam szczygla i czyzyka i chcialam im dokupic partnerki z czego wiem to samczyki tych dzikich ptaków opiekuja sie doskonale piskletami jest to prawda?
dopiero zaczynam chodowle i chce aby ptaszki mialy u mnie jak najlepiej ,dlatego nie wiem czy dla tych malych "dzikusków " ;p najlepszymi partnerkami sa kanarzyce czy jakies inne damy??

Chiara · Wysłany: Czw 13:23, 01 Mar 2012 Temat postu:

Doniab6, nie bardzo zrozumiałam, czy piszesz o hodowli basztradów , czyli o mieszańcach kanarka z innym ptakiem, czy chcesz dla szczygła np. dokupić samiczkę szczygła.

Hodowla basztradów to już trochę "wyższa szkoła jazdy"- np. powinnaś wiedzieć, że płodne rodzą się tylko samce, a krzyżuje się samice kanarka z samcami innych gatunków. Inną rzeczą jest to, że decydując się na taki rodzaj hodowli, powinnaś mieć jakiś cel, by to robić- jest to w końcu wbrew naturze, a doświadczeni hodowcy czasami wykorzystują krew innych ptaków przy wyhodowaniu nowej odmiany (przykładem może być kanarek czerwony, powstały z mieszańców z czyżykiem czerwonym).
Inną rzeczą jest kwestia prawna- w Polsce zabronione jest odłapywanie i przetrzymywanie dzikich gatunków, a żeby hodować te gatunki, trzeba mieć specjalne zezwolenie. Więcej na temat basztradów poczytaj tu:
http://www.kanarek.fora.pl/basztrady,333/basztrady-bastardy-mieszance-ogolnie-i-ich-rodzaje,3611.html

Czy Twój szczygieł to podgatunek syberyjski może? Pytam z czystej ciekawości, piękne są te ptaki...

Gość · Wysłany: Czw 14:53, 01 Mar 2012 Temat postu:

dziekuje za odpowiedz co do szczygla którego mam to nie wiem niestyety jaka to dokladnie rasa ,szczerze nawet nie wiedziałam ze chodowla basztardow jest zabroniona Shocked

szczerze mówiac zaczełam sie zastanawiac aby zkrzyzowac kanarka ze szczygłem lub czyzykiem poniewaz posiadam te dwa ptaszki dostała je od dziadka ktory tez je od kogos dostal ,chciałam rozmnozyc te ptaki aby miały cos z zycia Wink

,nie chodzi mi o to aby je rozmnazac non stop tylko o to aby miały raz mode i tyle mam dziecko które uwielbia ptaszki i po prostu chcialam jej pokazac jajka pisklaczki itd ,prawde mowiac zastanawiam sie teraz czy wogóle je krzyzowac z kanarkiem
a jak sie rozruznia jeden gatunek szczygla od drugiego bo szczerze mowiac zainteresowało mnie to

Chiara · Wysłany: Czw 15:07, 01 Mar 2012 Temat postu:

To już trudniejsze pytanie. Najłatwiej z 7-dmiu podgatunków występujących w Europie jest rozpoznać szczygła syberyjskiego- tzw. majora. Jest on większy, ma barwniejsze ubarwienie, i białe plamy na lotkach. Może najlepiej jak dla porównania ze zdjęciem "zwykłego" szczygła wstawię zdjęcie majora.

Na tym filmiku jest grupka żerujących szczygłów Carduelis carduelis:
http://www.youtube.com/watch?v=x3G1a8rafpM

Tutaj natomiast są majory, niestety nie znalazłam zdjęcia majora o ubarwieniu występującym w naturze- te tutaj to już mutacja barwna (jasna pierś). Ale skrzydła i głowę maja inną niż "zwykły" szczygieł:
http://www.youtube.com/watch?v=szimltsB9P8&feature=related

Co do pozostałych podgatunków szczygła, to rozróżnić je potrafi tylko doświadczony ornitolog... Są one też uzależnione od miejsca występowania.

Napisałaś, że chcesz rozmnożyć ptaki, żeby pokazać dziecku cykl narodzin i dorastania piskląt. Ogólnie dodam jeszcze, że jeżeli nawet udałoby Ci się połączyć Twoje ptaki w pary, bastardy zazwyczaj są płochliwe. Dla takich obserwacji najlepiej nadają się np. mewki czy zeberki. Pamiętaj tylko, żeby zachować rozsądek w rozmnażaniu- zastanów się, co zrobisz z "przychówkiem", zapoznaj się z wymaganiami ptaków.
Ogólnie ja sama jestem dzieckiem wychowanym od najmłodszych lat "przy ptakach"- tak nastąpiła moja przygoda z kanarkami. Do dziś pamiętam, jak ś.p. Dziadek sadzał mnie na biurku i "razem" karmiliśmy ptaki (dziadek był hodowcą), prześwietlaliśmy jaja, obrączkowaliśmy pisklęta. Oczywiście wszystko robił dziadek, ale bardzo dużo dało mi obcowanie z ptakami od dziecka. Jeżeli jednak chcesz mieć pisklęta, zapytaj swojego dziadka o radę- z tego co zrozumiałam zajmuje się ptakami, po prostu hodowla ptaków dwóch różnych gatunków jest trudna... Dodam może jeszcze, że ceny za ptaki takie jak np. szczygieł, są naprawdę wysokie. Nigdy też nie masz pewności, z jakiego źródła jest dany ptak. Ptaki odłowione z natury jako dorosłe prawie nigdy nie rozmnażają sie w niewoli.

A zapytam jeszcze, masz samczyki czy samice?

Gość · Wysłany: Czw 20:10, 01 Mar 2012 Temat postu:

Mam samczyki.
Wiesz co, myślałam również o zeberkach, miałam już styczność z tymi ptakami, również przez przypadek. Wleciał mi samczyk zeberki do łazienki ponieważ gonił go gołąb był świetnym ptaszkiem, pisałam ogłoszenia że znalazlam tego ptaszka, lecz nikt się nie zgłosił więc chyba po pół roku, jak dobrze pamiętam, kupiłam mu samiczkę. Byli dobraną parą, za jakiś czas pojawiło się pierwsze jajko. Kilka pierwszych było pustych, ale w końcu im się udało. Zostałam jednak wprowadzona w błąd, gdyż powiedziano mi, że aby maluszki dobrze rosły mam im dawać żółtko z makiem i tak zrobiłam. Wszystkie pisklęta zdechły i tez mój "kochany " samczyk ,zostalam z samiczką, widziałam że jest jej smutno, dlatego kupiłam jej samca, ale był po prostu okropny. Ciągle ją bił, moja wina, za późno zareagowałam- jak zaczęła się tak dziwnie puszyć, oddzieliłam ją od tego "boksera" i okazało się, że ma rozszarpaną szyję. Pojechałam z nią do weterynarza zszyli jej tą szyjkę, ale na drugi dzień zdechła. Przeżyła noc, już byłam pełna nadziei, a tu taka porażka Crying or Very sad

. W ciągu miesiąca oddałam tego samczyka, bo nie mogłam na niego patrzeć. Bardzo się boję że znowu coś takiego mi się przytrafi. Wiem, z tymi ptakami co mam, też jest takie prawdopodobieństwo, lecz jakoś łatwiej mi zacząć coś nowego z trochę innymi zwierzaczkami.
Nie wiem, może szczerze co mam zrobić, z jednej strony chcę dobrze aby moje samczyki miały styczność z samiczką, ale z drugiej jest strach, że się to może powtórzyć co z zeberkami.
Myślałam, aby wziąć im tylko jedną samiczkę i parke np zeberek, ale nie wiem czy nie będą się o nią bić, i czy trafię na porządny sklep zoologiczny, w którym zwierzęta nie będą wystraszone i zdziczałe(?).
A najważniejsze jest dla mnie "szczęście ptaków", bo nie chcę ich męczyć, bo to się mija z celem.

Post poprawiony przez: Chiara (Moderator). Stosuj wielkie litery na początku zdania, przecinki, polskie znaki, a także uważaj na drobne "literówki".

Gość · Wysłany: Czw 20:17, 01 Mar 2012 Temat postu:

A zapomniałam, co do szczygła, to mam tego pierwszego, zwykłego, tak mi się przynajmniej wydaje Wink

Post poprawiony przez Chiara (Mod.).

Chiara · Wysłany: Czw 22:51, 01 Mar 2012 Temat postu:

Jeżeli chcesz trzymać szczygła i czyżyka razem jeszcze z samiczką kanarka, to gdyby to były samce kanarka, na pewno by rywalizowały. Jak będzie w przypadku ptaków różnych gatunków nie potrafię powiedzieć, ale nie wydaje mi się dobrym pomysłem trzymanie dwóch samców z samicą. Raczej młodych w takim przypadku się nie doczekasz.

Co do zeberek...dziwna sprawa. Niby są to takie małe ptaszki, a ja miałam też nieudaną przygodę właśnie z nimi, nigdy nic w tym stylu nie spotkało mnie u kanarków czy innych gatunków. U mnie było to tak, że wykluły się młode, miały już kilka dni, i pewnego dnia, po moim jeszcze wtedy powrocie ze szkoły znalazłam te maluszki porozrzucane po całej klatce, nieżywe. Nie miały żadnych ran, po prostu zostały wyrzucone z gniazda, i się wyziębiły. Ale był to jeden taki przypadek na kilkanaście kiedy miałam młode zeberki... Równie łatwe w hodowli są mewki japońskie, może trochę mniej efektowne kolorystycznie, ale sympatyczne i mają swój urok.

Nie mogę za Ciebie podjąć decyzji, mogę jedynie pomóc w Twojej decyzji, doradzając i odradzając Wink

...

Czy szczygieł mieszka razem z czyżykiem?

Gość · Wysłany: Pią 12:32, 02 Mar 2012 Temat postu:

Bardzo dziękuję za rady, naprawdę mi pomagają !
Tak, szczygła i czyżyka trzymam razem i nie bija się, ani nic z tych rzeczy. Znalazłam niedaleko mnie hodowcę zeberek i dokupiłam im parkę kompanów. Widać że są szczęśliwe ;p. Zeberki są młode i dobrane w pary, więc nie będę miała problemu że beda się biły.
A co do samicy kanarka dla szczygła i czyżyka, to szczygiełkowi chciałam dokupić jakąś zwykłą panią kanarek, a czyżykowi panią gloster, ale zobaczę jak się będą zachowywać w tym gronie. Dziadek mi już "odłożył jedną kanarzycę, więc raczej glosterkę dokupię w późniejszym czasie. Czas pokaże co będzie ;p
Dziękuję bardzo za rozmowę, bardzo mi pomogły i pomagają podjąć decyzję Wink

.

Post poprawiony przez Chiara (Moderator). Proszę o stosowanie przecinków i polskich znaków.

Chiara · Wysłany: Nie 4:00, 04 Mar 2012 Temat postu: