Witam wszystkich

michal77

Robię postępy - częściowo rozumiem o czym piszecie Laughing

Czytałem wcześniej o barwie kanarków i wpływie barwników, dlatego napisałem, że zobaczymy jego prawdziwy kolor po pierzeniu, nie mam zamiaru podawać mu sztucznych barwników, jeżeli już to tak jak pisała Chiara, marchew, buraka itp.

Z nowości: dziś Kanar już sobie podśpiewywał niewywoływany, będzie śpiewał Wink

Niestety dopominał się już o wypuszczenie z klatki, spodobało mu się, będzie sobie musiał jakoś radzić jak w tygodniu przez większą część dnia nie będzie nikogo w domu, niestety nie mogę go puścić swobodnie pod moją nieobecność, widzę konflikt jeżeli chodzi o jego ulubione miejsca do siadania, a te które ja bym chciał żeby były jego ulubione Very Happy

Będę musiał napisać mu na kartce listę zakazanych miejsc do siadania Very Happy

Dziś mu w końcu posprzątałem klatkę, patrzał z wyrzutem co robię z jego domem, próbował wlecieć do środka kiedy ja tam byłem Laughing

Teraz śpi przy włączonym telewizorze i zapalonych światłach... i o to chodziło, a może po trzech dniach zaopatrzył się w stopery do uszu Wink

Odnośnie postawienia klatki na oknie, mieszkam na trzecim piętrze więc wydaje mi się że nie będzie czuł zagrożenia ze strony zewnętrznego otoczenia, parapet zewnętrzny jest dość stromy więc inne ptaki na nim nie siadają, niech go mimo wszystko coś porozprasza kiedy będzie siedział sam. Nie chodzi mi o to żeby zrobić z niego jakiegoś śpiewaka, bardziej zależy mi na jego dobrym samopoczuciu.
Klatkę częściowo zacieniłem, ale i tak tak jak pisał LeeOne różnice w temperaturze są duże (okno jest południowe), dochodzą do 10 st.C między dniem a nocą (w części zacienionej) w części nasłonecznionej dziś termometr przyciśnięty do szyby od wewnątrz nagrzał się do ponad 36st.C, oczywiście to była temperatura plastyku wystawionego cały czas na słońce, w części zacienionej temperatura wynosiła 26st.C.
W tej chwili termometr przyciśnięty do szyby od wewnątrz pokazuje 18st.C, przy 12st. na zewnątrz, a w części zacienionej (tam gdzie Kanar śpi) pokazuje 21st.C.
Obserwuję prognozy i zostawiam mu rano otwarty górny luft jeżeli jest słonecznie, nie wiem jak będzie wyglądać sytuacja zimą, podejrzewam, że będę musiał pomyśleć nad przeniesieniem klatki w inne miejsce, ale tam latem nie będzie miał słońca w ogóle, no i będę musiał zrobić jakiś regał na klatkę. Chyba wyślę go do pracy, niech też na siebie trochę zarobi Wink

Chiara, wysłałem Ci fotki (zrobione bez lampy błyskowej) może wybierz coś z tego co nadaje się na forum i zamieść, jeżeli możesz w tym temacie, dzięki z góry.
Wyślę zaraz drugą serię

Pozdrawiam i dziękuję za dobre pomysły Very Happy

Chiara

Wklejam fotki Twojegpo kanarka, które mi podesłałeś:

Piękny kanarek czerwony intensywny- i możliwe, że niekoniecznie barwiony sztucznie (jeśli jest po dwóch czerwonych rodzicah i w diecie miał dużo karetonoidów. Ma bardzo ładną budowę Smile

. Gratuluję.

michal77

Dzięki wielkie, właśnie najbardziej ciekawy byłem jak go określicie, o rasach za dużo nie czytałem bo to w jakimś innym języku było Wink

Kolor na dwóch pierwszych zdjęciach nie jest naturalny bo zdjęcie było robione pod światło i jest ciemniejszy niż w rzeczywistości, trzy ostatnie fotki najbardziej oddają jego rzeczywisty kolor.

Serinus · Gość

Barwiony na sto procent. Wink

LeeOne

Zgadzam się z BreederGoulda, taki kolor można uzyskać tylko przy pomocy kantaksantyny i nikt mi nie wmówi, że można to zrobić marchewką czy burakiem.

Kanarek po pierzeniu bez podawania barwnika może zrobić się pomarańczowy lub nawet żółty

michal77

To sprayem go podkoloruję Very Happy

Chiara

Przy następnym pierzeniu nie warto barwiq kanarka sztucznie, gdyż może to osłabić jego wątrobę. Z reguły robi się to w pierwszym roku życia ptaka (mam na myśli te najsilniejsze barwniki), ja np przy pierzeniu kilkuletnich ptaków teraz podaję produkt Orlux- w wersji dla kanarków żółtych jest to Patee Gold, dla czerwonych bodajże Patee Red- firmy Versele-Laga- lekko podkreśla kolor i zawiera witaminy i składniki mineralne, potrzebne w czasie pierzenia oraz odchowu piskląt.

michal77

Nie zamierzam podawać mu sztucznych barwników
Czytam wpisy na temat żywienia
Przed zakupem kanarka kupiłem karmę Versele-Laga Premium Prestige Canarien i JR Farm Individual Kanarien, dodatkowo podaję mu Orlux Frutti Patte, to ostatnie to pokarm jajeczny a dwie poprzednie to podstawowa karma, oprócz tego dostaje na przemian z Orluxem jabło, ogórek i marchewkę (ale jakoś na marchewkę się nie rzuca, a jabłko i ogórek uwielbia - może dlatego że marchew mu drobno pokroiłem, a nie starłem)
Dopiero teraz doczytałem na forum, że w obu pokarmach nie ma rzepiku, z tego co pamiętam jego poprzednik go uwielbiał.
Następną karmą będzie pewnie Dali Nature, ale teraz nie wiem czy mu wymienić karmę, czy może dokupić samego rzepiku?
A może dokupić Deli i podawać mu na zmianę?
Mam 2 kg Jr Farm i 2,5kg Premium Prestige Versele-Laga i jeszcze opakowanie 250g pokarmu jajecznego Orlux Frutti Patte, podejrzewam że prędzej się to zepsuje niż on to wciągnie, chyba że sam to zacznę jeść Wink

Mam jeszcze pytanie, czytam że powinien dostawać łyżeczkę od herbaty karmy dziennie, ja mu daję łyżeczkę jednej i łyżeczkę drugiej, dodatkowo prawie co dzień dostaje jabłko, ogórek lub marchew, na przemian z karmą jajeczna, nie chciałbym go zapaść, ale jak wczoraj pod wieczór uzupełniłem mu karmę (po łyżeczce obu) to przez godzinę nie odchodził od karmnika, jakby nie jadł tydzień. W karmniku zostawia dość dużo pokarmu, chociaż część to są łuski z ziarna, a część rozsypuje.
Czy mogę mu podawać po dwie łyżeczki i niech sobie zostawia co mu nie pasuje czy jednak ściśle przestrzegać jednej łyżeczki pokarmu dziennie?
Oprócz tego ma też w klatce sepię i karmnik ze specjalnym piaskiem z muszlami morskimi.
Jeżeli chodzi o ogórek to dostaje pokrojony plasterek co kilka dni, pół cieniutkiego plasterka jabłka co drugi trzeci dzień, marchewkę podałem mu tylko raz, ale nie był zainteresowany, dziś po raz pierwszy dostał pokarm jajeczny Orlux Frutti Patte, tylko trochę go skubnął, ogólnie jak opróżniam miseczki to dość dużo pokarmu wyrzucam, wolę żeby miał świeży, jedynie z ogórka i jabłka mało zostaje, ale też wieczorem resztki wyrzucam.
Dodatkowo podskubuje jakąś mieszankę traw, którą wysiałem, ale na razie tylko jak wylatuje z klatki, jeszcze nie dałem mu tego do klatki bo na opakowaniu było napisane żeby podać to po dwóch tygodniach, więc jeszcze kilka dni będzie na zewnątrz, bałem się trochę że zeżre to zanim urośnie, ale teraz jest już dość wysoka.

Jeszcze tylko zapytam czy Orlux Patte Red, o którym pisała Chiara, jest bez dodatków sztucznych barwników?
Dzięki za odpowiedź, głównie chodzi mi o to żeby się nie spasł i żeby nie chodził głodny.
A po za tym dam mu zeszycik żeby przepisywał 30 razy dziennie: "Jestem najszczęśliwszym kanarkiem na świecie" Wink