Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna

dominująca samica
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna -> Rozmnażanie / Problemy lęgowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
meji
Użytkownik



Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:02, 12 Lip 2012    Temat postu:

meji napisał:
Dziś mija 12 dzień od złożenia pierwszego jaja przez samiczkę, i dziś przy karmieniu udało się mi podglądnąć do gniazdka, i dalej są jeszcze 3 jajka, nic się jeszcze puki co nie wykluło. Mam nadzieje że nie jest to nic niepokojącego, i się coś wykluje. Mam się czym przejmować ?



Miało być że dziś 12.07 mija dwa tygodnie od złożenia pierwszego jaja, jakaś gonitwa myśli spowodowała pomyłkę, przepraszam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meji
Użytkownik



Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:07, 13 Lip 2012    Temat postu:

Z ogromną przyjemnością i dozą satysfakcji z dziećmi zawiadamiam o wykluciu się dziś małego kanarka, jest piękny i różowiutki i tak cudnie opierzony, z dzieciakami jesteśmy prze szczęśliwi, to było rano, a dziś wieczorem jak zaglądałam do młodych rodziców, to zauważyłam jeszcze jakieś skorupki na spodzie klatki, być może się jeszcze jeden pisklaczek wykluł, ale nie wiem, a nie chciałam zaglądać do gniazda i niepokoić samiczkę, jeśli tak by było faktycznie to zostało by jeszcze jedno maleństwo do wyklucia, a potem tylko wierzyć że rodzice wykarmią i wychowają swoje potomstwo. Ale jest to niesamowite uczucie jak można na żywo obserwować naturę Smile Pozdrawiamy serdecznie i będziemy dopisywać co u naszych maluchów słychać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:23, 14 Lip 2012    Temat postu:

Czekam z niecierpliwością Very Happy
Jeżeli nie podmieniałaś jajek to młode będą się lęgnąć w odstępie 1-go dnia- zazwyczaj rano Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meji
Użytkownik



Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:46, 14 Lip 2012    Temat postu:

nie podmieniłam jajek, a wczoraj się wykluły dwa maluchy, jest jeszcze jedno jajko, więc czekam co z niego będzie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 3:33, 15 Lip 2012    Temat postu:

Czyli w sumie są 3 czy 2?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meji
Użytkownik



Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:17, 15 Lip 2012    Temat postu:

jeszcze są 2, z tego trzeciego jajka chyba nic nie będzie, tak mi się wydaje, bo za długo to trwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 2:40, 18 Lip 2012    Temat postu:

No raczej nie...
Jednak nie wyjmuj tego jajka (jednego). Pisklęta, jeśli jest mniej niż 3 , powinny mieć jajko do prawidłowego ułożenia w gnieździe (jeżeli jest ich więcej, kładą główki na sobie).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meji
Użytkownik



Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:53, 18 Lip 2012    Temat postu:

Do dziś nic się z niego nie wykluło. Jajka też nie wyciągam, bo po ostatniej stracie jaj powiedzieliśmy sobie z dzieciakami że nie będziemy w żaden sposób ingerować, niech natura sama to reguluje. I nawet nie wiedziałam że nie wyciągając jajka robię dobrze Smile, same wyrzucą go jak już będzie nie potrzebne. Obserwujemy jak samczyk karmi i młode, i samiczkę która siedzi na jajkach. Fajnie że oboje rodziców karmi młode, a młode są takie urocze, i tak słodko wyciągają dziobki do góry jak słyszą że któryś rodzić przefrunął żeby je nakarmić, słodziaki, mam nadzieję że będą ładne, zastanawiam się czy będą mieć kolor po mamie ( b.jasno żółta) czy po ojcu ( intensywny czerwony) będzie niespodzianka Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 4:19, 19 Lip 2012    Temat postu:

Ciekawa jestem Smile
Ostatnio jednemu z naszych forumowiczów po takiej parce wykluły się 4 czerwone pisklęta (wybarwione naturalnie). Ale to raczej rzadkość- chyba prędzej spodziewałabym żółtych...
Nie znasz rodziców swoich kanarków? (Tzn jakich byli kolorów?)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meji
Użytkownik



Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:42, 19 Lip 2012    Temat postu:

Właśnie tez się nad tym zastanawiałam jacy byli dziadkowie naszych pisklaków, ale niestety nie wiem, i nie mam szansy się dowiedzieć. Będzie niespodzianka, tym większa ciekawość wyczekiwania będzie, samiczka na szarą łatkę z tyłu głowy, więc młode naprawdę mogą wyjść ciekawe Smile ale trzeba czekać do wypierzenia się młodych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meji
Użytkownik



Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:23, 25 Lip 2012    Temat postu:

Niestety , nie dowiemy się jakiego upierzenia byłyby małe pisklaczki, bo niestety już ich nie ma. Wyjechaliśmy na 3 dni z domu, zabezpieczyliśmy ptakom opiekę, więc jedzenie i wodę dziennie miały świeże( czyli wszystko to co miały do tej pory), i po powrocie to co było w gnieździe było w nim zakopane. Wyciągnęłam zawartość gniazda, to pisklaki były martwe, a po jajku nie było śladu.Nie wiem co się stało, i dlaczego. chyba tracę zapał. Zmartwiło mnie to bardzo, no ale cóż....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata
Miłośnik kanarków



Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:34, 25 Lip 2012    Temat postu:

No to współczuję.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:14, 26 Lip 2012    Temat postu:

meji napisał:
Niestety , nie dowiemy się jakiego upierzenia byłyby małe pisklaczki, bo niestety już ich nie ma. Wyjechaliśmy na 3 dni z domu, zabezpieczyliśmy ptakom opiekę, więc jedzenie i wodę dziennie miały świeże( czyli wszystko to co miały do tej pory), i po powrocie to co było w gnieździe było w nim zakopane. Wyciągnęłam zawartość gniazda, to pisklaki były martwe, a po jajku nie było śladu.Nie wiem co się stało, i dlaczego. chyba tracę zapał. Zmartwiło mnie to bardzo, no ale cóż....

Bardzo mi przykro Sad
Ptaki mogło coś wystraszyć (nieznajoma osoba wkładająca rękę do klatki) i może zrobiły to niechcący- na pewno nie działaly świadomie... Każdemu z nas, kto zdecydował się na hodowlę tych pięknych i delikatnych Exclamation ptaków co najmniej raz zdarzyło się coś podobnego. Kanarki wcale nie są łatwe w hodowli- ostatnio nawet usłyszałam, że są trudniejsze niż papugi... Nie zniechęcaj się, teraz pewnie zaraz ptaszki zaczną pierzenie, więc zaczekaj do przyszłego roku...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meji
Użytkownik



Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:05, 26 Lip 2012    Temat postu:

Staram się nie zamartwiać, stało się jak się stało, trudno się mówi. Ale mi samej jakoś przykro jest. No ale do 3 razy sztuka Smile Pierwsze jajka- nic z nich nie było, drugie-wykluło się, to może z 3 jajek wychowają się Smile zobaczymy. Do tego jeszcze nas Bronek jakoś dziwnie się zachowuje, otwiera dziobek jakby chciał złapać powietrze, przy tym tak dziwnie "piszczy" jest nastroszony, ale reaguje na podejście, robi normalne kupki, je bez kłopotu. Wrażenie robi jakby coś mu w gardle stało,zaglądałam do środka ale nic nie widzę.Pytałam się hodowcy co to może być, to stwierdził że na razie mam się niczym niepokoić, jeśli ptak nie jest osowiały i nie trzyma głowy pod skrzydłem. Będę bacznie go obserwować i zobaczymy co dalej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 19:05, 26 Lip 2012    Temat postu:

W kilku wątkach na tym forum było pisane o sternostomatozie. Chory ptak ma podobne objawy a w początkowym stadium nie musi trzymać głowy pod skrzydłem i być osowiały.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna -> Rozmnażanie / Problemy lęgowe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin