Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna

Wrastająca obrączka?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna -> Choroby
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chiara
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:22, 03 Mar 2012    Temat postu:

Z tego co przeczytałam w książce o ptakach, lekarz powinien- po zdjęciu obrączki- podać preparaty przyspieszające gojenie i jeżeli -tak jak u Twojego kanarka- jest to rana otwarta- dezynfekujące. Osobiście jestem przekonana że polski Rivanol (nie wiem jak taki lek nazywa się w Niemczech, jego nazwa "naukowa" to: Rivanolum, a w skład wchodzi: mleczan etakrydyny i woda oczyszczona) nie zaszkodziłby, a mógłby pomóc. Jest to lek w postaci płynnej i najczęściej stosuje się go w postaci okładów i przyłożeń, ale nawet obmywanie nóżki w preparacie mogłoby pomóc.

To, że obrączka została usunięta, to dobrze, jednak może zrobiono to zbyt mało delikatnie, albo pod spodem była już rana.
Inną sprawą jest że 2 krople krwi to dla kanarka nie jest wcale mało- należy zapobiegać krwawieniom, bo mogą osłabić ptaszka i wydaje mi się, że nie ma co na siłę zrywać strupka. Najlepsza byłaby jakaś maść mająca właściwości o których pisałam na początku (może zasugeruj to pani wet.- często weterynarze nie znają się na ptakach, nie wiedzą, że stosuje się delikatniejsze i mniej chyba inwazyjne leczenie niż np. u psów).

Powikłaniami po zbyt ciasnej obrączce może być martwica kończyny, na skutek ucisku na naczynia krwionośne. Dlatego ważne jest ustalenie, w jak dużym stopniu nóżka ucierpiała.

Trzymam kciuki, nawet jeżeli dojdzie do amputacji, ptaszek nauczy się z tym żyć- najważniejsze, żeby infekcja nie poszła dalej (ale skoro źródło schorzenia zostało usunięte, a ptak jest pod kontrolą weta, nie powinno to mieć miejsca).
Przy następnej wizycie zasugeruj pani weterynarz pewne rady, a na pewno zapytaj, dlaczego strupek jest za każdym razem zrywany. I poproś o wypisanie wspomnianej maści- może da sie nóżkę uratować, jeżeli odpowiednio wcześnie zacznie się ją stosować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tatanka
Przyjaciel forum



Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 1005
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 34 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowa Ruda

PostWysłany: Nie 9:08, 04 Mar 2012    Temat postu:

na pewno twój kanarek , jest pod dobrą opieką to nie ma wątpliwości, ale z amputacja nóżki poczekałbym jeszcze kilka dni jak krew nie będzie w obiegu to sama nóżka uschnie mam nadzieje,ze będzie dobrze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:19, 04 Mar 2012    Temat postu:

Tatanka, a co myślisz o tym zrywaniu strupka? Ja jakoś nie jestem przekonana... Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 13:52, 04 Mar 2012    Temat postu:

Drodzy forumowicze,
jesteście wspaniali. Tak się cieszę, że mam wsparcie. Kanarek nauczył się już używania tylko jednej nóżki. Odskubal sobie nieco plasterek ale jeszcze nie tak, bym musiał Puszka stresować poprawianiem opatrunku (nóżka jest cały czas podczepiona do piersi). Dziś nawet się do mnie już trochę odezwał. Mam nadzieję, że wybaczył mi te wizyty u weta (tak się chyba tu mówi o weterynarzach;). Mieszanki ziarenek ma b. dobre - m.in. Vitakraft, podjada co raz więcej. Dałem mu też do wody, oprócz kropelek propolisowych, również 3 krople na 100 ml witamin Vitacombex V (tak by go wzmocnić, ale nie przewitaminizować). Gniazdka nie chce używać, ale widzę że pomocna okazała się zmiana położenia żerdek, tak, że stając na tylnej żerdce może oprzeć pierś na przedniej ok. centymetra wyżej. Dziś jest ogólnie bardziej żywotny.

Droga Chiaro - lekarka podała mu środek na wzmocnienie (nie wiem jednak jaki) i coś na ranę. Jutro kupię w aptece Rivanol i wezmę ze sobą do weta, mam też w domowej apteczce maści dla "człowieków"Wink z Polski: Nitrofurazon (raczej na oparzenia), Oxycort oraz Alantan przyspieszający gojenie się ran - wszystkie wezmę ze sobą jutro do wetki.
Na wstępie powiem lekarce, ze nie chciałbym żeby zdejmując opatrunek, zdjęła go razem ze strupkiem - to tylko pogorszyłoby gojenie. Jeśli powie, że nie wie czy się da, to powiem by posmarowała ranę przez plasterek maścią - i tak przesiąknie. Lekarka na pewno świetnie zna się na kotach, ale uważa też, że się zna na ptakach, choć moja intuicja podpowiada mi delikatniejsze dzialanie.

Drogi Tatanko, dziękuję za słowa otuchy, mnie też intuicja podpowiada żeby jednak jeszcze poczekać, dać ranie szansę (czas) na zagojenie. Amputacja to przecież znów stres, swieża rana i krwawienie. Infekcja od nóżki wydaje mi się że raczej mu nie grozi. Nóżka jest czysto opatrzona, podwiązana, z klatki usunąłem już w środę piasek, ktory zastąpiłem papierowymi ręcznikami.

Pozdrawiam serdecznie - Sławek

Post poprawiony przez: Chiara (Moderator) ze wzgl. na brak polskich znaków.
Powrót do góry
Chiara
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:57, 04 Mar 2012    Temat postu:

W takim razie trzymam kciuki i napisz po powrocie od weterynarza (masz rację, w skrócie w Polsce mówimy "wet" Laughing ) jak się udała wizyta i co lekarka powiedziała na nasze sugestie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata
Miłośnik kanarków



Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:17, 05 Mar 2012    Temat postu:

Dr Piasecki z Wrocławia to dobry weterynarz,pomógł mojej papudze. Żaden ptak na wolności nie ma obrączki,obrączki to wymysł ludzki,stworzony dla ludzkiej wygody. Ptakom do niczego nie jest potrzebny. Być może zależy czy jest prawidłowo założona czy nie,nie wiem. Więcej nie piszę,bo się jeszcze komuś narażę he he Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 10:55, 06 Mar 2012    Temat postu:

Witajcie,
wczoraj weta obejrzala nozke nie zrywajac calego opatrunku wiec krew nie leciala. Nozka zrobila sie czarna i lekarka powiedziala ze obumarla i zaczela usychac, i ze nic juz wiecej nie da sie zrobic:( Stwierdzila, ze nie ma go co meczyc, i ze nozka sama mu odpadnie Sad W piatek na 16 kolejna wizyta.
Pozdrowienia - Slawek
Powrót do góry
Chiara
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:18, 06 Mar 2012    Temat postu:

Przykro mi Sad ... Najważniejsze jest jednak to, że infekcja się nie rozprzestrzeniła na resztę organizmu ptaszka. Ptaszek z jedną nogą może funkcjonować prawie normalnie, obserwuj co mu sprawia trudność- mówię tu o wyposażeniu klatki i może coś będzie trzeba pozmieniać, żeby kanarkowi było łatwiej.

Może jakimś pocieszeniem będzie dla Ciebie to, że wśród ptaków żyjących wolno- gołębi, wróbli- nie raz czy dwa widziałam ptaki bez jednej nóżki- ich zachowanie w niczym nie odbiegało od zachowania pozostałych, były akceptowane przez stado, tak więc ptaszki z jedną nóżką potrafią sobie całkiem nieźle radzić...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tatanka
Przyjaciel forum



Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 1005
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 34 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowa Ruda

PostWysłany: Wto 15:31, 06 Mar 2012    Temat postu:

przykra wiadomość - miałem tez jednego ptaszka bez nogi żył 12lat i miał potomstwo po nim

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kuba
Aktywista



Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stronie Śląskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:05, 06 Mar 2012    Temat postu:

No cóż niestety tak czasem bywa. Na jajkiej wysokości obumarła nóżka?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata
Miłośnik kanarków



Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:48, 06 Mar 2012    Temat postu:

Szkoda ptaszka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 22:00, 06 Mar 2012    Temat postu:

Dokladnie na jakiej wysokosci to nie wiem bo nozka podwiazana jest do piersi. Podejrzewam jednak ze na wysokosci obraczki - czyli cala stopa Sad Mam nadzieje, ze nie bedzie juz wiecej komlikacji i pozyje dlugie lata. Na pewno bede podwojnie kochal swojego inwalide.
Powrót do góry
kuba
Aktywista



Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stronie Śląskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:12, 06 Mar 2012    Temat postu:

Jeżeli sama łapa, to pół biedy. Pozostanie kikit do podpierania się, który w specjalych klinikach wetrerynaryjnych można trwale przedłużyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 22:34, 06 Mar 2012    Temat postu:

Myślisz Kubo o protezie? Sam już o tym pomyślałem (np na bazie zużytego wkładu do długopisu albo słomki) ale mam wątpliwości bo protezka musiałaby być założona na kikut i może powodowałaby stany zapalne... Zobaczymy w piątek co się z nóżki ostanie...

Apeluję do wszystkich właścicieli kanarków i papug – jeśli jeszcze tego nie zrobiliście to idźcie do weterynarza i zdejmijcie obrączki swoim milusińskim zanim będzie za późno!

Postąpcie wbrew sentencji Jana Kochanowskiego:
„Cieszy mię ten rym: Polak mądr po szkodzie:
lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie,
nową przypowieść Polak sobie kupi,
że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.”
Źródło: Księgi Wtóre. Pieśń V (Pieśni o spustoszeniu Podola)


Proszę o stosowanie polskich liter. Post został poprawiony przez: Chiara (Moderator)
Powrót do góry
kuba
Aktywista



Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stronie Śląskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:25, 07 Mar 2012    Temat postu:

Bardziej myślałem o protezie weterynaryjnej zrobionej ze specjalnego tworzywa i trwale połączonej z nogą. Wiadomo łapki się nie przywróci, ale można będzie przedłużyć kikut, co znacznie ułatwi ptaszkowi złapanie równowagi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna -> Choroby Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin