Wątpliwości żółtodzioba

Pokrzyva

Witam wszystkich serdecznie!

Nie licząc powitalnego jest to mój pierwszy postu tutaj, więc z góry przepraszam, jeśli z działem trafiłam jak kulą w płot. W takim przypadku proszę o przeniesienie Smile

Przymierzam się do zakupu kanarka. Bedzie to mój pierwszy ptaszek, więc szczególnie starannie usiłowałam sie przygotować do jego posiadania. Mam głowę napakowaną informacjami, wiem, że cierpliwość, że pokora, jabłuszka, zieleninki, marchewka, ze nie wolno dzielić się ''ludzkim'' jedzeniem, żeby ptaka nie łapać i nie pchac łap do klatki, że piasek potrzebny do trawienia i wiele innych.. generalnie chcę, by było mu - a raczej jej - dobrze Smile

W tym celu dokladnie przewertowalam rozne fora, w tym Wasze, zasięgnęłam języka tu i tam.

Jak można się domyślić, zdecydowałam sie na samiczkę - i wiem oczywiście, że śpiewać to ona nie będzie Wink

Mieszkam jeszcze z rodzicami i obawiam się, że nieustanne trele samca mogłyby im przeszkadzać. Początkowo rozważalam jeszcze mozliwość posiadania papużki falistej.. jednakże pojedynczemu takiemu ptaszkowi byłoby smutno, wyczytałam, że to egoizm, a obawiam się, że dwóch nie dałabym rady oswoić, no, i ponoć są tez głośniejsze od kanarków, a więc i na kanarku stanęło.

Chciałabym mieć pierzastego przyjaciela - nie do głaskania czy przytulania, ale kogoś, kto wywoła uśmiech na mojej twarzy, kiedy czuje się samotna, kto popiszczy sobie trochę i generalnie będzie ze mną szczesliwy, bo o swojego ptaszka zamierzam oczywiście dbać - kilkugodzinne loty dziennie to minimum, po to ptak ma skrzydla. Wiem, że samczyki przepięknie śpiewają, ale z zakupem chłopca wolę poczekać aż zamieszkam osobno gdzieś za półtorej roku, wtedy nie powinien nikomu wadzić, zresztą wyczytałam, że w towarzystwie samiczki nie jest aż taki głośny Wink

Mam przy tym wszystkim kilka wątpliwości i mam nadzieję, że pomożecie mi je rozwiać..

1. Może ktoś zna dobrego hodowce we Wrocławiu? Jestem, póki co, totalnym amatorem i nie chciałabym trafić na chorego ptaszka, bo serce by mi pekało zwłaszcza gdybym wiedziała, że nie mogę/nie umiem mu pomóc Sad

No i wolałabym stosunkowo młodą samiczkę, żeby się do mnie chociaż przyzwyczaiła i się nie bała, nawet jeśli się nie oswoi w 100 %, więc dobrze gdyby ptaszor miał obrączkę z datą a w sklepach nie zawsze sa.. Zresztą, sieciówki to ostateczność.

2. Jak mówiłam, zdecydowałam się na samiczkę - wiem jednak, że one znoszą jajka nawet bez obecności samca. Boję się trochę tzw zaparcia jajka, czy jeśli bedę o nią dobrze dbała to jest to bardzo groźne? Sad

Jakie jest prawdopodobienstwo, że moja ptaszyna zdechnie przez takie coś? Czy w towarzystwie samca łatwiej jej się z tym uporać czy to nie ma nic do rzeczy?

3. Która płeć kanarka jest bardziej terytorialna? Nie znalazłam jak dotąd odpowiedzi na to pytanie, ale trafiłam na kilka historii, w których samiczka nie chciała zaakceptować dokupionego samczyka. Odwrotnie też się zdarza? Aktualnie chcialabym dziewczynkę, chłopca dokupiłabym gdzieś za 1,5 roku (wtedy już mogą sie nawet rozmnażać, jakoś dam radę Smile

) po przeprowadzce do własnego mieszkania, boję się że zazdrosna samiczka zdzieli go po głowie.. Może bezpieczniej byłoby do chłopaka dokupić kobitkę? Ach, to przyszłościowe myślenie.. Very Happy

+ w ostateczności, jesli się nie polubią, nowy lokator dostanie osobną klatkę, chyba nie skoncze przez to pod mostem Wink

4. Rasa. Wiadomo, harceńskie spiewają, ale generalnie samiczka tylko ćwierka, a samczyk w parze tez nie świergoli, więc tutaj moje pytanie - jakieś ciekawe alternatywy łatwo dostepne? Glostera znam Smile

Z góry przepraszam za swoją ignorancję i pozdrawiam wszystkich ptaszorów Smile

Doświadczeni hodowcy - pomóżcie!

Chiara

Przepraszam, że tak późno odpisuję-niestety długo byłam w szpitalu a później utonęłam w najświeższych postach Embarassed

.

Bardzo rozsądnie podchodzisz do zakupu kanarka. Postaram się-jeśli nie jest za późno-odpowiedzieć na Twoje pytania.

W samym Wrocławiu na pewno są hodowcy kanarków, ja jednak poleciłabym Ci naszego forumowicza Tatankę- mieszka na Śląsku, wysyła kanarki w humanitarnych warunkach, w końcu-już wiele osób nie tylko z tego forum ma ptaki od Adama i każdy jest zadowolony (ja też należę do tego grona). Dodatkowo-zawsze możesz liczyć na radę w każdej kwestii kanarczego życia

.

Samiczki są owszem, bardziej terytorialne, ale nie wszystkie, niektóre są łagodne (wśród moich "bab" każda ma inny charakter). A jeżeli trafi Ci się taka terytorialna samiczka, są sposoby, żeby ją "spacyfikować" (łączenie podczas lotów itp).

Co do ras, to właściwie już sprawa tego, jakie Ci się podobają. Niektóre z kanarków kształtnych mają różne temperamenty (np glostery są na ogół spokojne, a hiszpańskie miniatury ruchliwe itp), a samce ras śpiewających wcale nie śpiewają głośniej niż np glostery, za to melodyjniej (miałam porównanie w domu).
Nie wybieraj na początek tylko jakiejś wymagającej rasy, w stylu garbusów czy dużych kędzierzawych, szczególnie jeśli myślisz o hodowli. Wśród kanarków kolorowych jest tyle mutacji i odmian barwnych, że na pewno coś dla siebie znajdziesz.

P.S. Zaparcia jajek zdarzają się rzadko, najczęściej u małych samiczek (ja miałam raz taką sytuację, z samiczką glostera o wielkości ok.10cm).