Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna

oswajanie - ciężka sprawa

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna -> Zachowanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gawi
Gość






PostWysłany: Czw 16:05, 02 Lip 2009    Temat postu: oswajanie - ciężka sprawa

Witam,

Czytałem o Waszych sposobach oswajania i sam próbowałem niektóre stosować, ale chyba coś robię źle.. może mi doradzicie jak powinienem postępować.
Kanarka mam od miesiąca. Ma ok. półtora roku. Zaaklimatyzował się dość szybko i już po tygodniu wypuściłem go żeby polatał sobie po pokoju. Na początku wszystko było na dobrej drodze, poznawał teren, jadł z pojemniczka postawionego na ręce. Wydawało mi się, że szybko się zaprzyjaźnimy. Wypuszczałem go codziennie na kilka godzin, przeważnie zaraz po przyjściu z pracy, tak że miał swobodę do wieczora. Codziennie dostawał łyżkę karmy dla kanarków Maciuś, dawałem mu również jabłko, marchewkę i sałatę. W klatce miał dodatkowo kolbę przysmaku z miodem i makiem. W każdym razie problem polegał na tym że nie śpiewał. Popiskiwał trochę i cicho gulgotał. Zacząłem przypuszczać, że to może samiczka, ale czekałem dalej. Później przeczytałem w którymś z postów, że może nie śpiewać jak jest zmęczony od latania. Po jakimś czasie tej swobody kanarek przestał wracać do klatki, znalazł sobie miejsce na karniszu i zaczął tam przesiadywać, a czasem zasypiać. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że mogę go do siebie zrazić tym że nachalnie staram się go zwabić do klatki. Czytałem, że nie powinno się tak robić, ale niestety nie mieszkam sam i jak mnie nie ma w domu ktoś przypadkiem mógłby wypuścić kanarka otwierając balkon. Przed wyjściem z domu musiałem w jakiś sposób umieścić go w klatce, a że on sam nie chciał tam wlecieć podstawiałem mu klatkę i w miarę najostrożniej jak potrafiłem starałem się go zagonić. Pewnie to go do mnie zraziło. Chyba zaczął się mnie bać, bo już nie tak chętnie sięgał po jedzenie podstawiane mu przeze mnie.
Postanowiłem najpierw przyzwyczaić go do siebie i zacząć wszystko od początku. Ograniczyłem mu dostęp do przysmaków. Daję mu je na razie przez kraty i przestałem go wypuszczać, bo skoro musiałbym go zaganiać i tracić jego zaufanie to niech lepiej na razie nie lata. Siedzi już tydzień w klatce. Na początku był strasznie niezadowolony, bo pewnie mu się kojarzyłem z tym, że jak wracałem to zawsze go wypuszczałem. Teraz już się przyzwyczaił i o dziwo w końcu zaczął podśpiewywać, co jakiś czas wymsknie mu się coś więcej niż pisk i gulgotanie. Zaczyna komponować melodie. Z jednej strony fajnie, ale chciałbym, żeby śpiewał, miał swobodę, a przede wszystkim żebyśmy się zaprzyjaźnili.

Teraz moje pytania:

1. Czy powinienem go jednak wypuszczać?
2. Starałem się żeby w klatce czuł się bezpiecznie.. Co może być powodem, że nie chce w niej spać?
3. Czy śpiew faktycznie jest związany z tym, że się nie przemęcza ?
4. Jak powinienem postępować, żeby osiągnąć zamierzony cel ?

Z góry dziękuję za pomoc.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 22:02, 07 Lip 2009    Temat postu:

Wypuszczanie kanarka jest wskazane. Może wypuszczaj go np. na weekend ,kiedy jestes w domu Wink Przynajmniej ten jeden czy dwa razy w tygodniu .
Możliwe ,ze np. wkładałeś ręce do klatki.Klatka dla kanarka owinna byc azylem.Co masz na mysli mówiąc ,ze nie chce w niej spac ? Nie spi w nocy ?
Hm.. powiem ci ,ze ja mojego wypuszczam i w śpiewie mu to nie przeszkadz.masz młodego kanarka i nie zabardzo wie jak sie do tego zabrac Wink Możesz puszczać mu nagrania ptasich śpiewów , to powinno go zachęcic


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 22:03, 07 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
emigrant
Żółtodziób



Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:37, 08 Lip 2009    Temat postu:

dodając do tego co napisała Ania,w klatce powinien czuć się bezpiecznie żeby chętnie do niej wracał nie można go tam zbyt często niepokoić powinna być ustawiona w spokojnym miejscu najlepiej trochę powyżej tak żeby to on mógł na nas spoglądać z góry czuje się wtedy że ma kontrole i bezpiecznie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 13:22, 10 Lip 2009    Temat postu:

a jakiego masz kanarka????
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna -> Zachowanie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin