Kilka pytań

akte

Witam, jestem nowicjuszką jeśli chodzi o hodowlę kanarków, a wszystko zaczęło się dość przypadkowo. Ktoś z biura mojego ojca dostał kanarka, ale w trakcie wakacji nie miał co z nim zrobić, więc przyniósł do biura i byłoby fajnie, gdyby poza moim ojcem był tam ktoś, kto by się zwierzakiem opiekował, więc po naradzie postanowiliśmy, że "zainstalujemy" kanarka u mojej babci, żeby miała towarzystwo, bo osoba, do której należał stwierdziła, że i tak nie mam jej całymi dniami w domu, więc kanarek jest jej zbędny.
W połowie sierpnia ptaszek zmienił lokum i po krótkim okresie klimatyzacji zaczął śpiewać, najpierw jak tylko był sam z babcią a potem już dla większego grona Smile

Najpierw był wypuszczany w pokoju, gdzie był sam, żeby się nie stresował, potem wypuszczaliśmy go już w kuchni, gdzie stoi na stałe.
Od kilku dni dziwnie się zachowuje, ponieważ zaczął atakować własne odbicie w lusterku oraz telewizor, a wcześniej tego nie robił. A jak zabierzemy mu lusterko z klatki to strasznie się denerwuje i go szuka. Czytałam już o pierzeniu, ale on gubi pojedyncze piórka i nie wyrywa sobie ich ze skrzydełek lub ogona, jak tu niektórzy pisali, więc nie wiem, czy to mogą być oznaki pierzenia. Także śpiewanie ucichło, choć do tej pory śpiewał bardzo ładnie, dziś tylko przez chwilę rano.
Kilka dni temu zaczął dostawać sałatę, więc może to jest problem?
Czy jeśli takie zachowanie utrzyma się dłużej, powinnam z nim iść do weterynarza?

Ptasia21

moim zdaniem jest to początek pierzenia, jak tam?