muszę zostawić na 2 tyg. kanarki w Mediolanie

niki

Mam kłopot w okresie Bożego Narodzenia, może ktoś kto odwiedza to forum też mieszka w Mediolanie i może mi pomóc?
Wylatuję na święta i nie mogę tym razem zabrać ptasiorków, nie znam nikogo kto mógłby się nimi zająć przez ten czas.
Muszę opracować plan w jaki sposób zapewnić przez tak długi okres dostęp do wody bo z ziarnem nie ma kłopotu (mam duże karmidło z separatorem na łuski). Czy ma ktoś jakiś pomysł.
Myślałam by zostawić im klatkę otwartą i ponastawiać dookoła pojemniki z wodą. One i tak cały dzień siedzą poza klatką.

Przeniosłam do działu "Wakacje". Chiara (Admin.)

Chiara

Tak się akurat składa, że mam przyjaciółkę z dzieciństwa, która po studiach zamieszkała w Milano (Mediolanie)- wyszła za Włocha

. Nie miałyśmy jednak dawno kontaktu, więc musiałabym zorientować się w sytuacji-bo kompletnie nie wiem, co u Niej słychać (raczej miejsa zamieszkania nie zmieniła, ale może np przyjeżdzają do Polski).
To jedyna osoba, którą znam z Mediolanu i powierzyłabym Jej ptaki.
Skontaktuję się z Jej rodzicami, żeby dali mi aktualny adres Agaty (przykro mi, ale obiecać na razie nic nie mogę).

niki

Byłabym bardzo wdzięczna, boję się zostawić ptasiory na tak długo.

niki

Czy ktoś mieszka w Mediolanie i może zaopiekowaç się moją parką kanarków przez święta?

Chiara

niki

Szkoda. No cóż szukam dalej Wink