Piekny, żółty kanarek wleciał nam na balkon... Prosze o rady

Gość

Kilka dni temu wydarzyła się u nas Recz niezwykła. Mój 8letni synek podekscytowany wpadł do salonu z informacją, że na jego balkonie siedzi złocista „papużka”. Wszedłem do pokoju syna i rzeczywiście na balkonie siedział piękny, żółty kanarek. Pomyślałem, że jak podejdę do balkonu to on, czym prędzej odleci. Jednakże nie odleciał.

Bez problemu dał się złapać. Sąsiadka siedząca kilka balkonów dalej zapukała do mnie kilka minut później informując, że obserwuje kanarka od dobrej godziny i jej niestety nie dał się złapać. Poinformowała, że jeśli chcemy ona ma klatkę po swojej papudze i może nam wyjąć z piwnicy i dać. I tak też się stało. Klatkę umyliśmy i w przeciągu godziny zamieszkał u nas piękny kanarek. Dzieci cieszyły się nieziemsko.

Trochę były zawiedzione jak powiedziałem, że musimy napisać ogłoszenie i rozwiesić na całym osiedlu, bo najwidoczniej komuś uciekł i ktoś może płakać po stracie ukochanego ptaszka. Troszkę mozolnie, ale wreszcie napisaliśmy ogłoszenie i rozwiesiliśmy w okolicy. Od tygodnia nikt się nie odzywał i dzieci cieszą się, że będą miały ptaszka. Przyznam szczerze, że przeczytaliśmy mnóstwo literatury na temat kanarka i nawet jeśli ktoś zgłosiłby się po ptaszka to postanowiłem, że kupię dzieciom nowego…

Mam też do Was pytanie. Ponieważ kanarek wydaje się troszkę smutny, co prawda je ochoczo sałatę, dostaje ziarna, jabłka i ewidentnie ma apetyt to jednak widać, że jest troszkę smutny i bardzo powoli się aklimatyzuje. Czy mogę za kilka dni dokupić mu przyjaciela? Proszę o radę. Klatkę mamy naprawdę dużą i myślę, że spokojnie znalazłoby się tam miejsce dla jeszcze jednego ptaszka.

Będę z całego serca wdzięczny za wszelkie rady. W książkach wiadomo nie wszystkie informacje znajdziemy a forumowicze w praktyce wiedza co dla kanarka jest najlepsze. Dlatego też proszę o rade czy mogę dokupić kanarkowi towarzysza i oczywiście proszę o wszelkie inne rady… Każda sugestia, czy też jakakolwiek informacja będzie dla mnie prawdziwym skarbem. Z góry Wam dziękuję! Dodam, że ptaszek ma na obrączce czerwono miedzianej napis: PL 10 092 – także jest stosunkowo młody… Troszkę się rozpisałem, ale mam nadzieję, że ktoś przeczyta i wesprze dobrymi radami.

tatanka

jak najbardziej może być towarzysz tylko czy to ma być samiczka lub samczyk?
sałaty nie podawaj, możesz ptaszka stracić mlecz, krwawnik, babka, marchew, nać pietruszki, szpinak, liście buraka czerwonego, bazylia to warto podawać Laughing

Chiara

Kamilekwawa, daj sobie trochę czasu na poobserwowanie kanarka. Za kilka dni powinien się na tyle zaaklimatyzować, że jeśli to samczyk zacznie śpiewać. I wtedy dokupić możesz ewentualnie samiczkę, ale teraz jest właściwie już czas "polęgowy", kiedy to rozdziela się (a nie łączy) pary hodowlane (bo para ptaszków odmiennej płci w praktyce prawie zawsze=potomstwo). Ponadto samczyk z samicą w klatce nie śpiewa tak, jak kiedy jest sam.
Jeżeli jednak dotąd nie zaśpiewał, może być to samiczka, albo ptaszek jest jeszcze zestresowany swoją "tułaczką" i potrzebuje więcej czasu. Dwie samiczki spokojnie możesz trzymać razem- tylko przy zakupie musisz mieć pewność że to rzeczywiście samiczka (polecam raczej hodowcę z jakiegoś ogłoszenia niż sklep zoo).

Dawaj znać jak kanarek się miewa Very Happy

Gość

Dzisiaj postawiismy kanarka na balkonie. Jest chyba coraz bardziej wesoly. Puszczamy mu z internetu odglosy innych kanarkow i ewidentnie mu sie podoba. Sam nie spiewa tak pieknie jak te z internetu. Wydaje jedynie taki cwierk piiiii piiii... Byc moze rzeczywiscie to dziewczynka. Ale to i tak sukces ze zaczal jakkolwiek spiewac. Ak slyszy glosy z internetu to caly sie tak smiesznie puszy i zamienia w kuleczke i cwierka. Bardzo lubi kapiele. Wchodzi do swojego baseniku i macha skrzydelkami.

Gość

Po dzisiejszym dniu wrazenia mamy nastepujace.: nasz kanarek cwierka jak wrobel Smile

duzo i glosno cwierka Smile

na pewno nie jest to spiew kanarka Smile

Chiara

W takim razie macie samiczkę- jeżeli kanarek czuje się na tyle pewnie, że kąpie się z radością, ćwierka, a jeszcze nie zaśpiewał, sprawa raczej jest jasna...
Samiczce możecie spokojnie zapewnić towarzystwo drugiej samiczki- kanarki z reguły są zgodne. Teraz kończą się lęgi i na rynku jest coraz więcej najróżniejszych kanarków- jak to się mówi: "Do wyboru, do koloru...". Ze swojej strony radziłabym jednak zaczekać do okresu koniec sierpnia-wrzesień- wtedy kanarków szukających domu będzie multum- na pewno (oczywiście jeśli jesteście zdecydowani) znajdziecie taką samiczkę, która się Wam spodoba, w odpowiedniej cenie itd.
Nie polecam kupowania ptaszka w zoologu- na ogół sprzedawcy słabo znają się na płci kanarków, więc może się zdarzyć (i to aż zbyt często- sama to przerabiałam) że ptak będzie innej płci (chociaż raczej na ogół to samiczki są sprzedawane jako samce- ze względu na większą cenę za samczyka za pewne).