Dzisiaj, dosłownie przed chwilą Kuba zamknął oczka;((((((

Gość

Szczerze mówiąc nie moge w to uwierzyc;( Chociaż zastanawiał mnie dziwny przebieg pierzenia;/ Nigdy przedtem nie dostawał takiego grubego upierzenia, a przy tym jeszcze puchły mu nóżki;/ Ostatnio też jadł więcej niż zwykle, ale myślałam że to tylko chwilowe;/
Zasnął na żerdce;/ Znalazłam też papiery kiedy Go kupiłam. Akurat dzisiaj kończył 8 lat;( A nie tak jak wcześniej pisałam 5.
Znajoma weterynarz akurat przyjechała, powiedziała że to już podeszły wiek i też trochę wina pierzenia;/ Słyszałam że pierzenie nieprzebiegające prawidłowo może doprowadzic nawet do śmierci, ale..... ;(((( ahhh, teraz pozostaną tylko wspomnienia.
http://www.kanarek.fora.pl/viewimage.php?i=378

tatanka

jest to przykra wiadomość ale 8lat to trochę za mało, kanarki żyją 12,15lat Crying or Very sad

Gość

Dziwne, zaczął oddychac, serce mu bije normalnie, przysiadł na łapkach i włożył główkę w pióra...

Gość

Walczył od wczoraj, ale niestety padł. Pojechałam z nim do innego weta, jeszcze wczoraj ten pobrał próbki. Dzisiaj otrzymałam odpowiedź od weta, który stwierdził, że było to bardzo podobne do paramyxowirozy;/

Beata

No to przykre. Kanarki żyją dłużej ale 8 lat to też już coś.
pozdrawiam

Chiara

Bardzo mi przykro Sad

Nie możesz w żadnym wypadku obwiniać siebie- Ty zrobiłaś wszystko, żeby pomóc Kubie. Niestety- podczas pierzenia spada odporność organizmu i utajone choroby (o ile są) często wyłążą na wierzch. Ja miałam taką sytuację z moją Lolą (też już nie żyje- od kilku dni Sad

...) która jak się okazało miała w sobie pajęczaki powodujące sternostomatozę...

Trzymaj się, każdy ból z czasem mija- chociaż troszkę...