Kanarek nie śpiewa

Sherons

Na początku chciałabym wszystkich serdecznie powitać i przedstawić Cookiego Smile

Jest to bardzo spokojna ptaszynka i bardzo cicha.. Nie śpiewa do tego bardzo rzadko wydaje jakiekolwiek odgłosy. Nie ćwierka i nie popiskuje.. Czasami rano :< Jest tu już prawie tydzień i myślę że przyzwyczaił się do mnie bo jak go wypuszczam to z ciekawości zagląda do mnie siada nad komputerem i podpatruje mnie Smile

Na jedzenie narzekać nie może bo dostaje co drugi dzień świeże ziarna (1,5 łyżki) a codziennie coś świeżego, mieszanka jajeczna (marchew, kropla oliwy z pestek winogron, biszkopt i tarta marchewka) jabłuszko, sama tarta marchewka, brokuła gotowanego itp. Mimo to jest dość na prawdę bardzo spokojny. Bardzo często siedzi na dnie klatki ale wiem ze jest zdrowy (to najważniejsze) a i że to samczyk (żałuje że go kupiłam w KAKADU bo nie ufam tym sklepom)
Za wszelkie rady uprzejmie dziękuję Smile

Sherons

Do tego oczywiście puszczam mu śpiewy innych kanarków.. Dziś zauwarzyłam że jest ożywiony bardziej i otwiera dziobek ale nie wydaje przy tym żadnych dźwięków..

Chiara

Po pierwsze- witam Very Happy

Jeżeli kanarek zachowuje się przy tym normalnie (a piszesz że tak), być może przechodził niedawno pierzenie i jeszcze nie wrócił do formy (a pierzyć się musiał, bo taka pora roku)- czasem trwa to tygodniami. Martwi mnie jedynie to, że siedzi na dnie klatki i jak piszesz- jest spokojny... Jedyną radą jaką mogę Ci teraz udzielić, jest rezygnacja z jajka- ja w ten sposób straciłam samiczkę (dziwnym trafem z podobnego źródła- też była spokojna, a okazało się że dostawała zbyt dużo białka).

Jeśli ptaszek jest zdrowy- na zdjęciu wygląda dobrze-powody jego nie-śpiewania mogą być rozmaite. To kanarek ze sklepu, gdzie- trzymany z papugami, za pewne nie śpiewał, kilka razy spotkałam się z samczykami z sieciówek i na ogół musiało minąć trochę czasu, nim zaczynały śpiewać. Masz i tak szczęście że trafiłaś na samca (tzn takie jest moje zdanie, bo maskę taką jak samce mozaiki czerwonej- w prawdzie reszta upierzenia wskazuje że to mieszaniec kanarka czerwonego z mozaiką, ale samiczka tak czy inaczej maski mieć nie powinna).

Przepraszam że przeniosłam temat, ale wydaje mi się, że tutaj otrzymasz więcej odpowiedzi n.t. możliwych powodów zachowania kanarka gdzie śpiew jest najmniejszym problemem (zdrowe ptaki bez powodu nie siedzą na dnie klatki Sad

).

Każdy ptak, przywieziony do domu, musi się zaaklimatyzować. Trwa to od kilku dni do dwóch tygodni- jeżeli wszystko jest dobrze. Tutaj dochodzi pierzenie i pobyt w sklepie który nie sprzyja ćwiczeniu śpiewu. Puszczanie mu nagrań to dobry pomysł, możesz też na czas nieobecności (wtedy nieśmiałe kanarki bardziej się przełamują) zostawiać mu nagrania lub nawet zwykłe radio. Dodatkowo- sepia i zielenina w diecie sprzyjają pobudzeniu samca, co sprawi, że zacznie on śpiewać. Jeżeli miałbyś okazję, wypytaj obsługę "K..." kiedy ptak się pierzył- pewnie nie będą wiedzieli, ale zapytać nie zaszkodzi.
Zwróć też uwagę na odchody- nie powinny być zbyt rzadkie ani śmierdzące. Jeśli umiesz- złap ptaszka i wymacaj mu brzuch- dmuchnij piórka żeby zobaczyć czy nie jest zaczerwieniony. Kanarek mógł źle zareagować na gwałtowną zmianę diety- w sklepie samo ziarno, u Ciebie- mnóstwo nowych rzeczy mogło spowodować obstrukcję... Profilaktycznie możesz zaparzyć rumianek i podać kanarkowi do picia zamiast wody.

Napisz jak się zachowuje, co je, czy często siedzi na dnie klatki.
Kanarek najpierw musi wyzdrowieć, żeby zaczął śpiewać.

Sherons

Dzisiejsze menu (podobnie jak wczoraj) to jabłuszko które bardzo mu smakuje ^^
Ale jak już siedzi na tym dnie klatki to cały czas tam sobie coś dziobie z ziemi chodzi po czym wskakuje na żerdź, z jednej przeskakuje na drugą po czym znowu na dno, tam znów pochodzi i tak dalej i dalej. Sprawdzałam klatkę, normalne kupy, kuperek u niego też normalny. Zresztą w Kakadu chyba dobrze był karmiony bo jak przyszłam po niego do sklepu to aktualnie walczył z gotowanym brokułem Smile

Na dzisiejszym powietrznym spacerku w sumie mało latał. Łaził po całym domu wskakiwał na szafki schodził po czym jak się znudził wleciał sobie bez problemu do klatki.

Juventuska

moj samczyk tez niestety jak na razie nie spiewa ale sobie pocwierkuje, mysle ze jeszcze musze poczekac zanim uslysze jego trele Smile

Sherons

A gdzie go kupiłaś? I ile już go masz? Bo mój jest ze mną już 10- 11 dni... I dalej tylko poćwierkuje :<

Chiara

Sherons- jeżeli to opisałeś jest "siedzeniem na dnie klatki" nie masz powodu do obaw

. Twój ptaszek po prostu szuka prawdopodobnie czegoś w rodzaju "grytu"- kanarki, w celu prawidłowego trawienia ziarna, powinny w swej diecie mieć na dnie klatki najlepiej pojemniczek (płaski) z odrobiną piasku- koniecznie czystego, z pewnego pochodzenia, gruboziarnistego. W sklepach są do kupienia inne produkty mające zastąpić piasek, jednak ja na swoich ptakach przekonałam się, że wolą jednak naturę...(Piasek w żołądku kanarka pełni rolę pozwalającą na prawidłowe trawienie ziarna, a kanarek zawsze powinien do niego dostęp).

Tak więc, z tego co piszesz- ptaszek wydaje się być zdrowy- co do śpiewania... Masz pewność że to samczyk? Jeżeli kanarek kupiony był w sklepie muszę Cię zmartwić, bo w sklepach zoo często zdarzają się "pomyłki"- sama mam jednego "samca" który okazał się samiczką.
Inna sprawa to pora roku, ptak jest pewnie jakiś czas (dokładnie ciężko powiedzieć, ale na pewno już "po") po dużym pierzeniu. Są kanarki, które- jeżeli w okresie pierzenia są nienależycie karmione, zaniedbywane, mogą stracić część sił i później długi czas nie śpiewają. W normalnych okolicznościach, samczyki zaczynają śpiewać w nowym miejscu najpóźniej kilka dni po zadomowieniu się w klatce (u mnie najdłużej trwało to 5 dni a były i samce, które śpiewały już i tego samego dnia).

Juventuska i Sherons- poćwierkujące ptaszki z pewnością mają się dobrze- inaczej byłyby cicho... Może być też opcja, że ptaki są młode, tegoroczne (obrączka koloru czerwonego)- wtedy jednak ktoś wcześniej na jakiejś zasadzie musiał je zaklasyfikować jako samce- a młode samczyki nie mają kloaki tak charakterystycznie zakrzywionej, jak jest to u samców już dojrzałych płciowo. Tak więc jeżeli samczyki nie odezwą się jeszcze jakiś czas (szczególnie kanarek Juventuski, bo ma go dłużej) przygotujcie się na to, że mogą być to po prostu samiczki...
Juventuska- Ty z tego co pamiętam masz kanarka z hodowli? Jeżeli pamiętam dobrze, zadzwoń do hodowcy od którego kupiłaś ptaszka i przedstaw mu problem.

Beata

Ptak bardzo ładnie ubarwiony. Zastanawia mnie tylko dlaczego on ma dwie obrączki? W sklepach zoologicznych faktycznie zdarzają się pomyłki, mi też sprzedali samiczkę zamiast samczyka. Sporo przepłaciłam ale to była szczęśliwa pomyłka,bo dzięki temu dokupiłam samca i miałam młode -tym samym spełniło się moje marzenie sprzed lat Smile

Mój samiec zaczął śpiewać 2 dnia,ale jest to cecha indywidualna,niektóre potrzebują więcej czasu. Czas pokaże jakiej płci jest Twój pupil.

Chiara

Wd mnie ta druga obrączka jest "pamiątką" z wystawy- często tak oznakowują ptaki, żeby się nie pomyliły. Zauważyłam, że wygląda na zdejmowaną- moim zdaniem Sherons powinnaś (jeżeli to oczywiście możliwe i tak łatwe jak wygląda) zdjąć tę obrączkę drugą (chodzi mi o niebieską)- z "normalnymi: obrączkami są problemy, a ta wygląda na ciaśniejszą (może tamować prawidłowe krążenie).

Józio

hej,
mój też ma dwie obrączki,jedna niebieska a druga czerwona.

Sherons

Cóż ta historia dobiega końca... Cookie zaczął a raczej zaczęła kraść nitki z pluszaka mojego psa i zabierać do klatki. Gdy wrzuciłam jej wełenki troszkę to następnego dnia rano była poskładana w kółeczka. Ewidentnie to była samiczka i cóż z ciężkim sercem ją zamieniłam. Na to cudeńko.

Nigdy nie słyszałam by kanarek tak pięknie śpiewał... To co słyszałam na you tube też się nie umywa.

Standardowe wymiary dla zdjęć na forum to 640 na 480 pikseli- maksymalnie. Twoje zdjęcie musia lam zmniejszyć, bo nie mieściło się w ekranie... Postaraj się wrzucać zdjęcia o rozmiarze standardowym (jeżeli Twój hosting nie oferuje takiego rozmiaru, polecam Tinypic.com). Chiara(Admin)

Józio

hehe,chyba Józiowi też zrobię taki test Smile

Beata

Biały kanarek... Smile

To chyba rzadkość ale widziałam już takie w necie. Ale ten poprzedni też był śliczny.

Chiara

Chiara