problem lęgowy-brak jajek

Mikołaj99 · Wysłany: Nie 16:35, 03 Mar 2013 Temat postu: problem lęgowy-brak jajek

Witam!
Mam problem. Kanarki rozbudzam do lęgów od 20 lutego gniazdko włożyłem do klatki jakieś 1,5 tygodnia temu, podaje mieszankę jajeczną kanarki tej samej rasy intensywny+nieintensywna, piórka wokół kloaki wystrzyżone a jajek nie ma Evil or Very Mad

Wapienko i kolba wiszą w klatce. Wapienka nie chcą skubać a kolbe robią za 3 dni Very Happy

W skład mojego pokarmu jajecznego wchodzą: jajko bułka tarta mak starta marchew
CO może być powodem braku jajek? Martwię się trochę bo to już marzec.

Pozwoliłam sobie dopisać do tytułu "Brak jajek"- żeby było wiadomo o co chodzi. Chiara (Adm.)

Chiara · Wysłany: Pon 5:11, 04 Mar 2013 Temat postu:

Radziłabym teraz rozdzielić kanarki na jakiś czas i dalej pobudzać samczyka (pobudzanie lęgowe samców trwa o wiele dłużej niż samic). Dawać mu pokarmy miękkie, murzynka, sepię, klatka najlepiej żeby stała w słonecznym miejscu. Gotowość do lęgów poznasz po jego pełnym śpiewie- śpiewać zacznie pewnie niedługo po rozłączeniu z samiczką (jeżeli już jest prawidłowo pobudzony). Jeżeli tak będzie, przetrzymaj ptaki osobno ok. 2 tygodni na bogatej diecie i ponownie połącz- nie wiem czy jajek nie ma dlatego że ptaki są nie rozbudzone czy po prostu za wcześnie je połączyłeś. Czasami rozłącza się parkę nawet i 3 razy zanim dojdzie do kopulacji i zniesienia jaj.
Polecam poczytać dział "Przygotowania lęgowe"- są ttam tematy mogące Cię zainteresować.

Mikołaj99 · Wysłany: Pon 16:10, 04 Mar 2013 Temat postu:

Samczyk śpiewa, klatka stoi na metrowej szafce przy oknie.Mało kiedy wchodzę do tamtego pomieszczenia.
Rozbudzone są na 100% samczyk jak już napisałem śpiewa, kopuluje z samiczką itp
Ich klatki stały obok siebie przez 8mies.
Piórka obcięte...
i ja sie pytam gdzie jajeczka ??
Tylko jedno mnie zastanawia- nie chcą jeść wapna. Czy to może być przyczyną braku jejek?
Temat tamten nie jest mi obcy, czytałem go kilka razy.

Chiara · Wysłany: Pon 21:51, 04 Mar 2013 Temat postu:

Wygląda na to że samiczce wapienko nie pasuje- daj jej jakieś inne- zmielone skorupki kurzych jaj, sepię...

Niestety jest też możliwość że samczyk może być bezpłodny (zdarza się to- nieczęsto ale jednak). Ale to ostateczność- ja w zeszłym roku jedną parkę kilka razy rozłączałam i ponownie łączyłam i w końcu doczekałam się jajeczek- piskląt z nich niestety nie było, ale to inna historia (samiczka porzucała gniazdo po kilku dniach). Z kolei inną parę po takim rozłączaniu i łączeniu mam do dziś (z tym że z innymi partnerami)- w zeszłym roku się udało, w tym samiczka od razu przystąpiła do lęgów.

Zapytam jeszcze- czy Twoja samiczka nosi w dzióbku nitki itp? Zawiesiłeś gniazdko? Jeżeli się nim nie interesuje, może to samiczka nie jest gotowa- na szczęście u "pań" trwa to krócej- podawaj co 2 dni ok. łyżeczki jajka kurzego, zieleninę (tylko nie zmieniaj diety zbyt radykalnie bo co za dużo...)- to powinno ją stymulować lęgowo (plus słoneczko). Dodam jeszcze że możesz im sztucznie przedłużać dzień świetlny- za pomocą sztucznego światła oczywiście.

Mikołaj99 · Wysłany: Wto 15:02, 05 Mar 2013 Temat postu:

Mieszkam na wsi (nie takiej zacofanej) ale wsi :p Nie mam możliwości u zakupu sepii. samczyk w zeszłym roku został tatusiem więc ta możliwość odpada.
Stoją przy oknie to dzień mają chyba wystarczająco długi ale mogę się mylić.
Czy konieczne jest rozłączenie ich?
Nie nic nie nosi w dziobku bo dałem im sianka do klatki i trochę do gniazdka. To co w gniazdku było to zostało a resztę okupały i wyrzuciłem Very Happy

Samiczka była rozbudzona, miała owoce warzywa witaminki jajko kolbe..
Także nie mam pojęcia co dalej robić. Na razie są w jednej klatce jedzą kolbe pokarm jajeczny co kilka dni zwykły i kolbe+ "niejadalne" wapienko

Chiara · Wysłany: Wto 15:57, 05 Mar 2013 Temat postu:

Mikołaj99 · Wysłany: Wto 19:03, 05 Mar 2013 Temat postu:

piszczy jak samczyk śpiewa , kopulują
siedzi na żerdce Wink

najczęściej dostają jabłko i jajko

Chiara · Wysłany: Czw 22:05, 07 Mar 2013 Temat postu:

Czyli jak piórka przystrzyżone wszystko powinno być OK.
Objawy które opisujesz to taki sygnał że samica ma ochotę na lęgi. Sygnałem że będzie się nieść jest zbieranie materiału do wyściółki gniazda- samiczka lata po klatce z nitkami, kawałkami ligniny, co tam znajdzie. Cierpliwości- jeżeli ptaki są gotowe niedługo powinna się zacząć nieść (daj jej materiał do wyściółki gniazda i zobacz czy się interesuje). Taka zapłodniona samiczka powinna też siadać na gnieździe i "wcierać się" w nie ciałkiem.
Pozwól spokojnie ptakom kopulować (spokój to też b. istotny czynnik lęgowy- samica nie przystąpi do lęgów obawiając się czegoś) i daj im jeszcze trochę czasu- prawdopodobnie niedługo będą jajeczka. I daj te skorupki- może będzie chciała je podziobać.

tatanka · Wysłany: Czw 19:08, 21 Mar 2013 Temat postu:

poczekaj z tymi jajkami do świąt jeszcze trochę czasu zostało , a tak na marginesie może samica jest młoda lub samczyk przyjdzie czas i jajka się pokarzą :lol