Witam się z Wami serdecznie

Gość

Cześc

Nazywam sie Agnieszka , mieszkam w kuj-pom .. pracuje w sklepie zoologicznym i pewien kanarek skradł mi serducho tak że postanowiłam zabrac go do domu .. miałam juz kiedyś kanarka ale w sumie byłam dzieckiem ...

nie planowałam tego zakupu ale .. od dwóch miesiecy codziennie wszystko robiłam przy tym małym złodzieju niewieścich serc .. az tu od paru dni Glosterek zaczał na mój widok spiewac .. myslałam ze to przypadek ale jak tylko pojawiam w sie w zasiegu jego ptasiego wzorku to on znowu śpiewa .. kurcze czy to mzoliwe ze jak podchodze i gadam do niego i gwizdam to on otwiera dziobek tak jakby hmm.. chciał coś powiedzieć ? prosze nie smiejcie sie z tego Smile

Chiara

Witamy

No to trafił Ci się wyjątkowo zalotny pan-kanarek Very Happy

A tak poważnie, ptaszek po prostu kiedy do niego mówiłaś, odpowiadał Ci po swojemu- to zupełnie normalne... Kanarki są kontaktowe, szczególnie kiedy są same w klatce...
Glosterek? Wstawisz jakieś fotki? Też mam glosterki, parkę, na razie "bezdzietną".