Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ziomekomek
Użytkownik
Dołączył: 09 Maj 2013
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:46, 16 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Tak jak koleżanka ROSIE powiedziała odsadź ptaszki oddzielnie... P.S zaloty u amadyn są dość ciekawe a szczególnie taniec godowy można się trochę pośmiać , samiec podczas odstawiania właśnie tej scenerii wygląda jak kukiełka he he która podskakuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
myszaq
Miłośnik kanarków
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:35, 17 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Cóż, nie należę do osób, które robią coś pochopnie. Mniej więcej od miesiąca zbieram informacje na ten temat, wertuję internet i rozmawiam z ludźmi. Specjalnie czekałam z zakupem i klatki, i ptaszków - w dużej mierze również po to, aby spotkać się z hodowcami podczas wystawy ptaków egzotycznych, która miała miejsce w Poznaniu tydzień temu. Tam rozmawiałam z hodowcami i kanarków, i amadyn, i od każdego z nich usłyszałam dokładnie to samo: można połączyć te gatunki, pod warunkiem odpowiednio dużej klatki i zapewnienia pokarmu i dla jednego, i dla drugiego gatunku. Ba, jak się okazało, wielu z tych hodowców też łączy kanarki z amadynkami (czy zeberkami lub mewkami) w wolierach, i mówili że nie mieli żadnych problemów... Jako jedyny problem wszyscy z nich wymieniali jedną rzecz: CHARAKTER ptaszka. W sensie, że czasami po prostu jakieś nie będą się tolerować i tyle.
Przemiły pan hodowca, od którego kupowałam wczoraj amadynki trzyma wszystkie ptaszki w swoim mieszaniu. Opowiadał mi nawet, jak wszyscy go straszyli, że amadyna to bardzo wymagający gatunek, a tymczasem się przekonał, że łatwiej mu z nimi niż z kanarkami.
Sprawa temperatury. Cóż, mam tylko jeden pokój, a w nim dość ciepło (w zakresie 21-23 stopnie, sama jestem dość ciepłolubna). Co by mi dało trzymanie kanarka i amadynek w osobnych klatkach, skoro i tak byłyby w tym samym pokoju? To nielogiczne... O tą karmę też się hodowców dopytywałam, bo też mnie to martwiło (cóż, głupia nie jestem, przecież widzę że się różnią) - wszyscy odpowiedzieli, że to nie jest przeszkoda, bo ptak i tak będzie wyjadał to, co najbardziej lubi...
No i ostatnia rzecz: uwierzcie mi, ja NAPRAWDĘ to przemyślałam, i naprawdę zebrałam dużo informacji. Klatka którą kupiłam jest nie dość że duża, to jeszcze ma możliwość rozdzielenia. Jeśli zauważę jakiekolwiek niepokojące mnie sytuacje, mogę ptaszki rozdzielić. Ale dziś - w sumie niecałe 24 godziny po zakupie - nie wydaje mi się to konieczne. Towarzystwo wygląda na wesołe, skaczą po żerdkach, popiskują, wszystkie trzy zjadły i popiły. Wytrwale eksplorują klatkę starając się dojść co gdzie jest. Samczyk amadynki nawet troszkę pośpiewał rano. Kanarek poćwierkuje, czyści dziobek i piórka. Pani amadynka to samo.
Uwierzcie mi, proszę, nie jestem beztroską osobą. Staram się być odpowiedzialna za to, co robię. Dzisiejszy dzień mam w całości przeznaczony na wlampianie się w klatkę i ewentualną reakcję, gdyby coś się działo złego. Chwilowo oprócz delikatnego trącania się dziobkami (i to z udziałem całej trójki "łepków") nic niepokojącego się nie działo. Żadnego syczenia, bicia skrzydłami, czy coś.
Ach, i jeszcze co do ewentualnych lęgów - wiem, wiem, po stokroć wiem, że do lęgów powinien być spokój i cisza. Ale napisałam też już wcześniej, że ja właśnie nie chcę pisklaczków! Pan hodowca polecił parkę ze względu na to, że się lepiej "dogadają" - i właśnie dlatego się na nią zdecydowałam. W każdym razie budki lęgowej nie planuję im dawać. Przynajmniej na razie A jak kiedyś by mnie naszło, żeby spróbować - wtedy jasne, że je rozdzielę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ziomekomek
Użytkownik
Dołączył: 09 Maj 2013
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:39, 17 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
To już Twój wybór ale jak widzisz znajdzie się kilka osób które to będzie odradzało... mówię jeśli chcesz wiedzieć coś na temat tych ptaków to zapytaj konkretnych hodowców którzy trzymają te ptaki lat kilkanaście... na stronie którą podałem masz stowarzyszenie hodowców tych ptaków to popytaj poradź się itd i powiedz koniecznie że masz je z kanarkami P.S jeśli amadyny zaczną mieć rzadkie odchody wtedy będziesz wiedziała że jadły rzepak.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ziomekomek dnia Nie 13:42, 17 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
myszaq
Miłośnik kanarków
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:30, 17 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Co do rozmów z hodowcami - no też przecież piszę, że na wystawie w Poznaniu rozmawiałam z kilkoma, i w sumie każdy powiedział mi to samo Że muszę spróbować, i wtedy dopiero się przekonam, czy ptaszki sobie podpasowały. ^^
Natomiast uwaga co do rzadkich kupek - hmmm, bardzo cenna. Dziękuję! Masz absolutną rację, i nawet podsunąłeś mi pewien pomysł! Czytałam nie tak dawno w wątku o karmach, że coraz więcej osób wybiera dla kanarków karmy bezrzepikowe - i to jest chyba dobra droga dla mnie Jak kupię karmę bez rzepiku, nie będzie możliwe żeby amadynki się nim objadły.
Dziękuję!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cleargreen
Aktywista
Dołączył: 30 Mar 2013
Posty: 963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:20, 17 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
myszaq ja używam Deli Nature 80 - jest bez rzepiku, ze względu że hoduję kanarki mozaike czerwoną to jestem zmuszony używać tej karmy, ponieważ rzepik barwi ptaki na żółto i dodatkowo podobno źle działa na wątrobę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
myszaq
Miłośnik kanarków
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:09, 17 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ooooo widzisz, super że mówisz - nie miałam pojęcia, że rzepik daje żółty kolor... To tym bardziej powinnam kupić karmę bez rzepiku - zważywszy, że Dżordż też jest czerwony! Nawet dostałam od pana, od którego go kupowałam, całą torbę takiej jakiejś śmiesznej czerwonej karmy, żeby mu podawać. Z mojego riserczu na stronie z pokarmami domyślam się, że to mieszanka jajeczna z barwnikiem
W ogóle muszę Wam powiedzieć, że częściowo potwierdza się, to usłyszałam - że każdy z ptaków wyjada tą karmę, którą najbardziej lubi... Dżordż rozejrzał się po wszystkich karmnikach, ale siada przeważnie na tym z kanarzą mieszanką. Zuzia siada tylko na tych z amadynkową, a Gonzo - mimo że często siada na kanarzej - to kończy się na skubnięciu jednego czy dwóch ziarenek, i potem leci do karmnika obok.
W takim razie jutro w pracy oddam się przeglądowi i zamawianiu mieszanek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ziomekomek
Użytkownik
Dołączył: 09 Maj 2013
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:36, 17 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
O tym mówiłem właśnie bo jest dość ciężki na wątrobę przez to nie raz nie wiadomo od czego ptaki staja się osowiałe itd a to z powodu dolegliwości wątrobowych niestety. Polecam na wątrobę preparat SILIVET z Biofaktor-u . Albo ostropest plamisty ale musi być zmielony młynkiem do kawy ale nie na pył tylko żeby łupinki popękały
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 4:34, 18 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Rosie, przyznam że już się pogubiłam jakie masz ptasiorki Przedstawisz nam kiedyś swój zwierzyniec? (Jest specjalny dział gdzie możemy się chwalić psami, kotami- wszystkimi zwierzakami, jakie mamy w domu ).
Ja o mały włos w sobotę na wystawie PZO (naszego związku) też bym kupiła amadynki... Ale umówiłam się na późniejszy termin i zabrałam do domu- oprócz pięknego samca czerwonego agata- parkę ślicznych zeberek- czyli powrót do korzeni .
Jeszcze jedno- rozmawiałam z hodowcą amadyn wsp., zamierza zlikwidować swoją hodowlę tego gatunku i najchętniej odsprzedałby ptaki razem. Na razie nie piszę w ogłoszeniach, bo nie wiem, ile po dniu dzisiejszym zostało ptaków (drugi dzień wystawy). Ale jeżeli ktoś byłby ciekawy- szczegóły podam na pw .
myszaqu- oczywiście gratuluję zakupów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|