Jak często weterynarz?

Gość

Jak często powinno się chodzić z kanarkiem do weterynarza? Tylko jak zachoruje, czy co jakiś czas żeby sprawdzić czy jest zdrowy?

Gość

Trudno znaleźć jakiegoś weterynarza co by się dobrze znał na kanarkach. Najlepiej chodzić do dobrego hodowcy i tylko wtedy jeśli widzimy że kanarek może chorować.

Gość

A (może głupie pytanie, ale ja bardzo mało wiem o kanarkach) nie szczepi się kanarków i nie odrobacza?

Gość

ja nie chodze do weterynarza.Ale chyba bede musial teraz pojechac do hodowcy zeby popatrzyl, sprawdzil...Tymbardziej ze zapowiada sie potomstwo Smile

Gość

Dzięki za odp. Muszę się jeszcze dużo o kanarkach dowiedzieć. Wink

Gość

Ja z tego to wiem to na takich wsiach miasteczkach itp to lepiej nie chodzic do weterynarzy bo z reguly sa niedoswiadczenii.Trzeba chodzic do takch wiekszych miast jak do warszawy , rzeszow krakow itp.Bo tam sa wykwalifikowani weterynarze.

Gość

kanarek to nie jest pies czy kot Smile

nie trzeba zabierac go na kontrole. po kanarku od razu widac gdy coś jest nie tak i wtedy owszem. ale na codzien nie ma koniecznosci Smile

Gość

zgadzam sie z asik.

Gość

Bardzo dziękuję, szczerze cieszę się że nie trzeba ciągle chodzić z kanarkami do weta. Widzę że są mniej kłopotliwe niż myślałam. Cool

I oprócz jedzenia, wypuszczania po pokoju dużej klatki i mojej uwagi nic mu nie potrzeba. Cool

kontener22

wcale nie powinno się chodzić do weterynarza z kanarkiem. Chyba, ze jest poważnie chory i na tyle cenny, że warto wydać kupę kasy pojechać do wielkiego miasta do specjalistycznej kliniki.
Miałem w życiu 3 kanarki - z żadnym nigdy nie byłem u weterynarza.
2 padły w leciwym wieku, ze starości, trzeci żyje od kilku lat.
Mój znajomy poleciał do weterynarza gdy wydawało mu się, ze kanarek ma jakieś tam problemy zdrowotne, weterynarz zaaplikował jakieś środki - i kanarek zdechł po 3. dniach.
Moja babcia miała kanarka i drapnął go pies. Weterynarz zaufany - zajmujący się psem, zajął się kanarkiem ze złamanym skrzydłem i ptak cierpiał przez dwa tygodnie, a potem padł. Lepiej dla ptaka byłoby paść szybciej.
Weterynarze - ci tacy zwykli, w tych klinikach pospolitych - to nie mają pojęcia o ptakach, oni tylko mają pojęcie o psach i kotach, królikach, świnkach - o ssakach mają pojęcie. Także nie chodźcie z kanarkiem do weterynarza, bo to nie ma sensu.
Chyba, że - tak jak wspomniałem - szczególnie cenny osobnik i opłaca się daleko jechać do specjalistów - jesli nie to niech spokojnie zakończy żywot.