Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Damianf
Miłośnik kanarków
Dołączył: 26 Lis 2013
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sanok Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:50, 05 Sie 2014 Temat postu: dzikie obserwacje |
|
|
Tak zwlekam z tym dodawaniem zdjęć, lenistwo .. Na początek pochwalę się obserwacją z przeszłości, kilku tygodni..miesięcy.
kilkudniowe bogatki ( zdołałem zrobić tylko jedno zdjęcie, nie chciałem przeszkadzać karmiącym rodzicom )
13.06.2014
jutro możliwe wrzucę więcej zdjęć, przy okazji mam wypadzik do lasu na grzybki więc może coś ustrzelę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Damianf dnia Wto 22:01, 05 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:15, 05 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Super zdjęcie , gdzie bogatki uwiły gniazdo?
W książce A.Kruszewicza czytałam, że potrafią je uwić nawet w słupkach parkingowych... I w ogóle-te nasze sikoreczki wcale nie są takie "milusie" ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Damianf
Miłośnik kanarków
Dołączył: 26 Lis 2013
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sanok Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:41, 05 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
W celu obserwacji zrobiłem specjalną budkę z otwieranym daszkiem, tam właśnie uwiły sobie gniazdko. I tutaj wielkie szczęście się nadarzyło bogatkom, ponieważ chwilę potem jak opuściły one gniazdo rozpętała się bardzo niewesoła nawałnica która połamała prawie wszystkie akacje łącznie z tą na której wisiała budka, a tydzień temu kolejna nawałnica już całkowicie zgładziła nasze akacje na działce Budek mam zamiar zrobić więcej, nie tylko dla bogatek bo także dla pełzaczy i innych gatunków Ja kilkakrotnie spotkałem się z gniazdem bogatki w latarni tuż przy chodniku, a modraszki w rurze wydechowej samochodu która tkwiła na gałęzi drzewa w lesie ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alumicka
Miłośnik kanarków
Dołączył: 05 Sty 2014
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Suwałki, podlaskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 6:45, 06 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Piękne zdjęcie, a młodziutkie słodziutkie Super ujęcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Damianf
Miłośnik kanarków
Dołączył: 26 Lis 2013
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sanok Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:30, 06 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Oszołomiony samiec kosa, opatrzony, nakarmiony i na drugi dzień wypuszczony. Nie wiem tylko czy wrócił do swojej kosicy, za pewne prowadziły lęgi.
Bażant łowny
Jaja dzierzby gąsiorka
Jaja drugiej pary gąsiorków, zauważcie że mają inną barwę. Nie wiem czy przypadkiem nie były to jaja srokosza bo się tam kręciły również.
Samiczka zięby
Na dziś tyle zdjęć, mam problem z kartą pamięci od aparatu ponieważ pokasowały mi się wszystkie zdjęcia z tamtego roku aż do kwietnia tego roku i muszę je przywrócić
A są tam naprawdę fajne foteczki, m.in. lęgi drozda śpiewaka ahhh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
radek1980
Artykulant
Dołączył: 13 Lut 2013
Posty: 1115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:13, 06 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Fajne zdjęcia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Damianf
Miłośnik kanarków
Dołączył: 26 Lis 2013
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sanok Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:25, 15 Sie 2014 Temat postu: Na ratunek : ) |
|
|
Ta sytuacja wydarzyła się wczoraj, Dzieciaki znalazły w opłakanym stanie podlota pliszki siwej i mi go przekazały. Podlotek był osłabiony, oziębiony. Pozbyłem się pasożytów które oblegały jego upierzenie, było ich mnóstwo następnie dokarmiłem, napoiłem i się ocieplił. Po niedługim czasie zaczął podskakiwać , czyli znacznie się ożywił postawiłem go w pudełku na balkonie ponieważ zaczął nawoływać, po niespełna 10 minutach przyleciała jego matka a on wyfrunął za nią i już się nim opiekowała ! dobrze że nie musiał zostać u mnie na dłuższy czas
Wznowiłem wrzucanie fotek na [link widoczny dla zalogowanych] oraz [link widoczny dla zalogowanych] tak więc jeśli ktoś będzie chętny to zapraszam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|