Poznańska ferajna, część kanarkowa

myszaq

Zdołałam pstryknąć kilka fotek ptasiorków - czyli kanarka i amadynek, które są zaledwie od wczoraj. I od wczoraj nie mam lepszej rozrywki niż patrzenie, jak szaleją po klatce Smile

Dokładniejsze zdjęcia amadynek dodam oczywiście w odpowiedniej galerii z egzotyką - a tutaj skupię na kanareczku Smile

A wspólne- jak to wspólne - mogą iść i tu, i tu Smile

Proszę Państwa, oto Dżordż (tak, tak, pisownia zamierzona. Po prostu wygląda na Dżordża) Very Happy

Jak widać, kanarek czerwony agatowy. No tak, choruję na te czerwone, bardzo bardzo mi się podobają. Więc jak zobaczyłam go w tej małej klateczce, to od razu skradł moje serce Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Dżordż już teraz okazuje się wielkim łasuchem, skacze między karmniczkami i podjada to z jednego, to z drugiego Wink

Na razie tylko poćwierkuje, ale przecież jest tu dopiero od wczoraj, więc ma jeszcze spooooro czasu na oswojenie się z nowym miejscem.

A tutaj cała ekipa w klatce. Klatka jest dość duża (zajmuje miejsce po trzech półkach z książkami Wink

) i, jak widać, w razie potrzeby można ją przedzielić. Chociaż jak na razie towarzystwo wydaje się bardzo zgodne, wszystkie trzy już się zorientowały że karmniki zewnętrzne to karmniki, i że jest tam jedzonko, odkryły wodę i kostki.
[link widoczny dla zalogowanych]

Najbardziej upodobały sobie górną, poprzeczną żerdkę Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Ze względu na rozmiar klatki odległości między żerdkami są dość duże, ale wydaje się to ptaszkom absolutnie nie przeszkadzać - cały czas przelatują sobie z jednej na drugą, z żerdek na karmniki, z karmników na piaseczek. Wydaje się, że klatka przypadła do gustu całej trójce Wink

radek1980

Fajnie cała gromadka wygląda.
Jedyne zastrzezenie mam do gornej zerdki krzyzuje sie z pozostałymi, mysle ze uklad gornych zerdek powinien byc taki jak na dole, ale z tego co piszesz bardzo ją lubią, wiec moze ją zostaw.
To wapienko tez by mozna bylo wymienic na sepie, bardziej naturalnie bedzie.
Kanarek naprawde ladnie wybarwiony.
Pozdrawiam

cleargreen

Faktycznie fajnie Very Happy

Bardzo mi się podobają Wink

myszaq

Dziękuję Wam! Klatkę to przygotowywaliśmy z bratem przez kilka dni, kilka razy zmieniając po drodze koncepcję. Też na początku nie byłam pewna jak będą reagować na tą poprzeczną żerdkę, ale bardzo im przypadła do gustu - może dlatego że mają z niej dobry widok na pokój, i siedzą jakby "na równi" w stosunku do tych strasznych rzeczy poza klatką Wink

Jak tylko w klatce jest stan podwyższonej gotowości, to usadowiają się na tej żerdce Razz

Fajnie już widać ich charaktery - Dżordż okazuje się być (jak na razie) dość spokojnym łakomczuszkiem - cały czas coś podskubuje. Amadynek to ADHD w czystej postaci - i, co śmieszne, przez większość czasu lata za Dżordżem, dosłownie jak mały psiak Wink

A ten znosi to ze stoickim spokojem :3 Amadynka też jest bardzo spokojna, patrzy na oba samczyki z miną w stylu "dom wariatów" Very Happy

Teraz np. obie amadynki robią piórkową toaletę, a Dżordż oczywiście wcina...

Acha, co do sepii - to też kupiłam, więc mają w klatce i sepię, i wapienko - do wyboru. Poza tym, stwierdziłam że na 3 ptaszki to lepiej żeby było więcej, żeby się nie przepychały jakby co. I tak samo 2 poidełka.

Juventuska

Ferajna super Very Happy

cytrus

Fajne ptaszki, też mam Amadyny i kanarki ale dotychczas spotykały się tylko przez pręty. W niedługim czasie to się zmieni Smile

myszaq

Ferajna mówi: "Dbrrranoc!" Very Happy

Są takie słodkie, jak śpią, że mogłabym się na nie patrzeć całą noc... Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Rosie

Super kulki! Uwielbiam ten widok Smile

myszaq

"Co tu dziś podali na tą kolacyjkę...? Hmmm..." Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

"O, poskubię sobie jabłuszko - przynajmniej póki nie ma tu tego napalonego meksykańca" Razz

[link widoczny dla zalogowanych]

Rosie

Określenie meksykaniec jest mistrzowskie xD padam ze śmiechu jak to czytam Very Happy

Też mam amadynki i przyjęło się to określenie Very Happy

Mam pytanie... jak zachowują się amadyny podczas gmerania w klatce? Szaleją czy raczej są spokojne?

Moj smaczyk również "skacze" do samiczki Smile

Mega zabawny widok.

myszaq

Hahahaha, z tym "napalonym meksykańcem" to z bratem tak ostatnio stwierdziliśmy - bo on jest taki malutki w porównaniu do Dżordża, a tak śmiało startuje Razz

Co do sprzątania klatki - to Zuzia jest maksymalnie spokojna, i w ogóle ona jakoś najbardziej do mnie odzywa, i jak się do niej mówi to odpowiada ćwierkaniem. Jak np. nasypuję karmy albo zmieniam papier, to czasem w ogóle nie odlatuje na górne żerdki, tylko siedzi i się przygląda. Albo nawet zlatuje z tych górnych na dół Wink

Za to Gonzales - bardzo różnie. Tzn. zawsze odfruwa na górę, i albo tam siedzi, albo ma atak paniki, podczas którego okrąży klatkę z 2 razy i potem czepia się pręcików.

Dżordżyk nie panikuje, tylko siedzi na górze i się przygląda. No, chyba że panikujący Gonzo wyląduje mu na plecach. Wtedy panika ogólna, płacz i zgrzytanie zębów... -.-'

[Tak w ogóle, przez spaczone skojarzenia mojego brata, Gonzo kojarzy mi sie teraz z tym gościem...]
[link widoczny dla zalogowanych]

Rosie

O nieeeeeeeeeee! Teraz będzie mi się gość śnić -.- ale mega to pasuje. Jak śpiewają to jak takie meksykańce, dumna postawa, "uśmiech" na twarzy Very Happy

Chiara

He he

Filmik zarąbisty.

W ogóle- chyba jednak ulegnę i też kupię parkę amadynek... Embarassed

Mam już kontakt do znajomego hodowcy, problem jest jeden- chłopak najchętniej odsprzeda całe stadko, bo ma ptaków "od groma" i musi z niektórych zrezygnować... Także jeżeli ktoś chętny- piszcie na pw, może uda nam się wynegocjować rozsądną cenę za zakup większej ilości ptaków (z tego co wiem, najchętniej sprzeda wszystkie na raz- ile ptaków nie wiem, ale wystarczy zadzwonić. Mutacje różne-od prawie białych po ciemne z czarną maską- część stadka była na wystawie PZO tydzień temu).

P.S. myszaqu, ja ostatnio tez kupiłam samczyka czerwonego agata- jest boski, nazwałam go Franco (ale że Franco TZ-owi kojarzy się z Mussolinim na co dzień Franek

).

myszaq

O, wstawiałaś gdzieś jego fotki?? Jak one mi się podobają, te agaciki Smile

W ogóle nic mi nie mów o możliwości dodatkowych zakupów, bo najchętniej to bym jeszcze jedną amadynkę dokupiła, a staram się tu być rozsądna Very Happy

A czy ten znajomy hodowca ma takie jakby beżowo-niebieskie? Jakie one są śliczne... Shocked

Ale nawet nie wiem jak się takowe upierzenie nazywa.

myszaq

Wybaczcie że dubluję - ale chcę się podzielić jednym spostrzeżeniem... Wiem, że ptaszki znają sie krótko - w końcu są razem niecałe 2 tygodnie. Ale wiecie, Dżordżyk zrobił się ostatnio bardzo "opiekuńczy" w stosunku do Zuzi... Zazwyczaj siada do snu sam, w kątku przy sepii, ktory bardzo lubi. A dziś usadził się koło niej! I w ogóle tak sobie razem siedzieli przed zaśnięciem, a Zuzia miała dziobek umorusany od biszkopcika, to wziął i jej ten dziobek wyczyścił! Normalnie jak mamusia, wziął i z dziobka zjadł ten biszkopcik. Zuzi chyba sie podobało, bo tylko przymykała oczka. I tak sobie razem słodziaczki siedziały (a dalej Gonzo ze złamanym serduszkiem Wink

)

[link widoczny dla zalogowanych]
(Wybaczcie ostrość, nie chciałam podchodzić blisko i ich stresować, a było już dość ciemno)