Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna

Foty moich ptaszków
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna -> Galeria
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martyna29
Miłośnik kanarków



Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 7:09, 03 Lip 2012    Temat postu:

Mam jeszcze taki problem:
Otóż pisklaki mają dziś około 14 dni, samiec z samiczką co zauważyłam od wczoraj chcą mieć kolejny (czwarty) lęg- samczyk śpiewa, samica "obgryza" sepię, oboje są niespokojni, samiczka nosi kawałki szarpi...Wszystko na to wskazuje że no po prostu chcą mieć kolejny lęg.
Nie chciałabym tak wysilać parki i teraz nie wiem co zrobić. Czy może oddzielić samczyka od młodych i pisklaczki zostaną w dużej klatce z samiczką czy też na odwrót?

Jakiej diety najlepiej używać jeżeli samiczka byłaby oddzielona od reszty kanarków (jaką podawać mieszankę ziaren czy można dawać owoce i warzywa?)?
Oczywiście diety potrzebnej do "wyciszenia" po lęgach.

z góry dziękuję za odpowiedzi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marka
Miłośnik kanarków



Dołączył: 28 Maj 2012
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piaseczno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:25, 03 Lip 2012    Temat postu:

Śliczniutkie mmm:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata
Miłośnik kanarków



Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:05, 03 Lip 2012    Temat postu:

Ja bym już nie dopuszczała do czwartego lęgu- kończyła lęgi,żeby nie wyczerpać samiczki tak jak napisałaś. Oddzieliła bym samiczkę do osobnej klatki,gdyż ona nie powinna jeść już mieszanki jajecznej a młode jeszcze muszą. Zastanawiam się też czy samiczka nie ma już w sobie "wyprodukowanych" jajek. Wtedy musiałaby je znieść. Można by je wtedy zabrać, samiczkę posadzić krótko na sztucznych (nie za długo,moja siedziała 2 tyg i miała potem problemy ze zdrowiem-zatwardzenie,to był jej 3 lęg). Jak oddzielisz samiczkę nie rezygnowała bym z warzyw i owoców ale z samej mieszanki jajecznej.
To jest moje zdanie,może ktoś jeszcze napiszę swoją opinię,to będziesz mieć szerszy pogląd.
pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martyna29
Miłośnik kanarków



Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:43, 04 Lip 2012    Temat postu:

Dziś przełożyłam samiczkę do innej klatki. Ale nie wiem czy zostawiać ją w tym samym pokoju co jest samczyk i młode czy dać do innego?

Zastanawiam się nad tym co napisała Beata... ("Zastanawiam się też czy samiczka nie ma już w sobie "wyprodukowanych" jajek. Wtedy musiałaby je znieść.")
Czyli w takim razie lepiej dać samiczce do klatki gniazdko i materiał, a jeśli jednak nie będzie miała wyprodukowanych jajeczek...
sama nie wiem. Bardzo proszę wszystkich o rady.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata
Miłośnik kanarków



Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:31, 04 Lip 2012    Temat postu:

Mogą być w tym samym pokoju. Wydaję mi się,że ona będzie chciała znieść jajeczka,ponieważ karmiąc młode jadła mieszankę jajeczną i miała dużo białka do produkcji jajek. Dała bym jej gniazdko. Teraz albo jej pozwolisz na 4 lęg-ale istnieje niebezpieczeństwo,że to osłabi za bardzo samiczkę (w sierpniu zacznie się pierzenie więc lęgi powinny im wyszumić z głowy) albo pozwolisz znieść i zabierzesz jak pisałam wcześniej i zabierzesz potem gniazdo. Ciężko mi Tobie radzić,bo jak się radzi to bierze się odpowiedzialność a ja nie jestem zbyt doświadczonym hodowcą, swoją wiedzę opieram na tegorocznych lęgach,które przeprowadzałam pierwszy raz w życiu. Możesz też prywatnie doradzić się bardziej doświadczonych hodowców. Sama zresztą swój sukces hodowlany też już jakiś masz:)

Ps. Przestrzegam tylko przed jednym ja swoją samicę podczas 3 lęgu trzymałam 2 tyg na sztucznych i potem miała problemy ze zdrowiem,była bardzo osłabiona po lęgach,na szczęście jest z nią już dużo lepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martyna29
Miłośnik kanarków



Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:44, 05 Lip 2012    Temat postu:

Mam jeszcze takie pytanie: Czy jeśli samiczka złoży już jajeczka to mogłabym jej zabrać od razu po złożeniu? Co wtedy zrobić z tymi jajkami, powiem od razu że nigdy w poprzednich lęgach nie sprawdzałam czy jajka są zalężone...i nie mam pojęcia jak to zrobić w praktyce, jednak gdyby mi się udało "wykryć" iż jest w nich życie to w takim razie co zrobić z takimi przypadkami...
Chciałam od razu przeprosić Was że zadręczam tak pytaniami ale jestem bardzo przejęta ta samiczką.

Jeszcze dodam że samiec z samiczką ciągle się nawołują, Filipek (samczyk) śpiewa...Zastanawiam się czy to jeszcze bardziej nie pobudza samicy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata
Miłośnik kanarków



Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:01, 05 Lip 2012    Temat postu:

W książce o kanarkach autorstwa K. Jankowskiego wyczytałam dzisiaj, że lęgi powinno się kończyć w lipcu,żeby za bardzo nie osłabić samiczki.

Ja zabrałam swojej samiczce od razu. Co zrobić z jajkami? Można podłożyć innej samiczce ale teraz kanarki będą kończyć lęgi. Możesz zrobić wydmuszki i użyć ich jako jajek podkładowych w przyszłym roku (napełnia się je chyba piaskiem)-ja nie podkładałam jajek,moim osobistym zdaniem jest to zbędne. Moje jajeczka,które zabrałam samiczce przy 3-ostatnim lęgu leżą sobie po prostu w pojemniczku,jakoś nie mogę się zebrać,żeby coś z nimi zrobić. Prawdopodobnie są zalężone.

Ja też swoich jajek nigdy nie sprawdzałam,choć z większości wykluły się pisklęta. Ale wiem,że można je sprawdzić-prześwietlić pod lampką po tygodniu wysiadywania. Jaja zalężone są ciemne, od środka odchodzą jak pajęczyna czerwone żyłki, jajka nie zapłodnione przeźroczyste z żółtkiem, a zamarłe ciemne z widocznym skrzepem.
Od razu po złożeniu to można poznać tak,że jaja zapłodnione mają ciemne plamki a jaja niezapłodnione nie. Ale to nie jest reguła.

No normalne,że zaczął śpiewać i nawoływać jak je oddzieliłaś. Na pewno to samiczkę w jakiś sposób pobudza. Ja swojej samiczki do osobnego pokoju nie wynosiłam ale jak chcesz to możesz.
Chciałam jeszcze zapytać czy samiec-ojciec karmi młode jak oddzieliłaś samiczkę? I czy widziałaś,że ze sobą ostatnio kopulowały?

Podsumowując, ja bym kończyła lęgi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martyna29
Miłośnik kanarków



Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:40, 05 Lip 2012    Temat postu:

Tak szczerze mówiąc to nie mam okazji obserwować ciągle ptaszków ale z tego co zauważyłam to dosyć często karmi młode.

Jeszcze przed oddzieleniem ptaszki kopulowały może raz ale tak dokładnie to nie widziałam czy to było kopulowanie czy po prosu samiczka zeskoczyła na dno klatki a samiec za nią. Ale tak jak w przypadku karmienia nie obserwowałam cały czas kanarków bo to było w moim przypadku niemożliwe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martyna29
Miłośnik kanarków



Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:54, 13 Lip 2012    Temat postu:

Witam Was serdecznie Very Happy

Przez moją tygodniową nieobecność kanarkami zajmowała się moja mama; która zauważyła, że samica jest bardzo niespokojna, skakała ze szczebelka na szczebelek (pomimo iż dzień wcześniej dostała gniazdko). Dopiero wczoraj rano nie widząc innego sposobu rodzice zdecydowali dać do samiczki(Rudi) samczyka(Filipka), od tego czasu Rudi uspokoiła się...zaczęli budować gniazdo i dziś nie wiem co robić czy zostawić samczyka...

Jest jeszcze jedna sprawa do omówienia; tak więc pisklaki z trzeciego lęgu mają około 27 dni piją samodzielnie jajko też same jedzą lecz ziarna j tak zostało, nie tknęły...Im też chyba jest potrzebny samczyk nie wiem czy czasem nie są za małe na oddzielenie.

Liczę na Waszą pomoc
Martyna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:34, 14 Lip 2012    Temat postu:

Jeżeli zauważysz, że młode same nie jedzą, daj do ich klatki samca- szybko pokaże młodym gdzie co jest i później będą go naśladować. Jednak z tego co rozumiem chodzi tu nie o pobieranie pokarmu, a o jedzenie ziarna... Moze wymieszaj na początek jajko z ziarnem i daj samcowi do karmienia jeżeli same tego nie ruszą... 27-dniowe kanarki to jeszcze młode ptaszki i trzeba uważać na ich dietę, nie wolno zbyt radykalnie zmieniać, ale też zbyt długie karmienie samą mieszanką jajeczną nie jest pożądane...


Wrzucisz jakieś fotki maluchów?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martyna29
Miłośnik kanarków



Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:25, 14 Lip 2012    Temat postu:

Już przeniosłam Filipka do "maluchów" (tak na prawdę to jeszcze nie są już maluchy lecz młodzież Very Happy). Gołym okiem widać że bardzo tęskni za samiczką i ona za nim.
Aha jeszcze wspomnę, że dziś rano, jeszcze w niedokończonym gniazdku samica zniosła jajo. Dałam jej sepię bo obgryzała pręty klatki i bałam się, że jajka mogą mieć zbyt miękką skorupkę. Teraz się zastanawiam po jakim czasie zabrać jej jajka...Jak wiadomo to jest już jej CZWARTY LĘG i bardzo obawiam się o kondycję samiczki Confused .dlatego zdecydowałam, że zabiorę jej jajka żeby nie musiała męczyć się jeszcze z ewentualnym wychowywaniem piskląt. Bardzo bym była wdzięczna za jakąkolwiek podpowiedz dotyczącą regeneracji samiczki po lęgach.

Niedługo wrzucę kilka zdjęć Wink
Martyna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 16:05, 14 Lip 2012    Temat postu:

Ja się ciągle zastanawiam co dla samicy jest najbardziej wycieńczające w czasie całego lęgu? Czy zniesienie jajek, czy wysiadywanie czy karmienie młodych? Wydaje mi się, że jednak jajka, czyli odebranie jaj w niczym jej nie oszczędza. Takie jest moje zdanie.
Powrót do góry
Chiara
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 3:40, 15 Lip 2012    Temat postu:

Tutaj ze względu na doświadczenie Glostera myślę że możesz Mu spokojnie zaufać. Tylko uważaj żeby samiec już jej nie krył... A z drugiej strony będzie on pomagał przy ew. odchowie młodych- to jest takie trochę błędne koło... Bo w tym samym czsie kiedy pomaga w karmieniu, gania już samiczkę i chce z nią kopulować...
Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata
Miłośnik kanarków



Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:51, 19 Lip 2012    Temat postu:

Jeśli chodzi o karmienie młodych to mi się wydaje,że one są jeszcze za młode na samodzielne jedzenie ziarna,że one z czasem się tego nauczą. Jedzą mieszankę jajeczną i piją wodę to dobry znak, a ziarno jak im się będzie dawało na dół to z czasem się nauczą (jak będą mieć 1,5 miesiąca to jeść już powinny umieć). A mieszanki jajecznej nie wolno od razu odstawiać tylko dawać jedno i drugie. Jak będą mieć 3 miesiące to już co drugi dzień a potem nawet rzadziej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martyna29
Miłośnik kanarków



Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:54, 19 Lip 2012    Temat postu:

Witam Was Smile.
Samiczka zniosła już cztery jaja, skończyła nosić dwa dni temu czyli "najstarsze" jajko ma pięć dni . Chciałabym jej zabrać te jaja, lecz nie wiem kiedy, a jeszcze wspomnę ze ona cały czas siedzi na jajach, które zniosła, nie dałam jej sztucznych-bo nie mam...

Młode powoli zaczynają skubać ziarno, wygląda na to, że szybko się uczą Very Happy .
Bardzo przepraszam, że nie dałam do tej pory jeszcze zdjęć, ale dla pocieszenia powiem, iż jeden kanarek z trzeciego lęgu jest lekko zielonkawy, można powiedzieć,że to jest taka "zgnita zieleń" Wink. To jest mój ukochany Tłiti słodziak że cho cho!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna -> Galeria Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin