Zatrucie kwiatkiem!

magda1980

Moja kanarzyca będąc pod opieką mojej siostry prawdopodobnie przedwczoraj najadła się liści kwiatka "Zamioculcas". Wczoraj ją zabrałam i nie wiem co robić żeby mala się nie męczyła narazie rozpuściłam jej węgiel w wodzie i nie wiem co dalej. Objawy ma takie: osłabienie, nie może utrzymać równowagi na żerdce, jak spadnie na dno klatki to przysiada i podpiera się skrzydłem, ponieważ ma jeszcze zawieszone gniazdko to da rade jakoś tam doskoczyć i przysypia w nim, je i pije tylko wtedy jak ją z stamtąd rusze.
Czy da się jej pomóc domowymi sposobami czy lepiej przejechać się do weta?

kasiakowal

jedyna trująca substancja która znalazłam (w necie) w związku z zamiokulkasem to szczawian wapnia, może prowadzić do kamieni nerkowych. Bardziej mnie matrwia jednak objawy które wymieniłaś, wybrałabym się szybko do weta.
w domu możesz podac mu ostropest w mokrej karmie jakiejś albo lekko zmielony z ziarnem, dalej podawaj też węgiel.
Ostropest podawaj nawet jakis czas po tym jak juz sie ptaszkowi pole[pszy