Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna

Problem z odchodami kanarka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna -> Choroby
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 16:07, 04 Kwi 2009    Temat postu: Problem z odchodami kanarka

Witam

Mam około 5 letniego kanarka rasy gloster. Zauważyłam,że od pewnego czasu pod ogonem zbierają mu się odchody tzn są przyklejone do piór. Z czasem robi się tego taki "kokonik".
Wcześniej to samo było u samiczki. Ogólnie kanarek jest w dobrej kondycji, jest żywy, śpiewa, ma apetyt i chyba mu to nie przeszkadza ale zastanawia mnie czym to jest spowodowane? Czy może to wina złej diety? Za dużo suchego ziarna? Za mało warzyw? Proszę o odpowiedz.

Pozdrawiam

Justyna
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 17:54, 04 Kwi 2009    Temat postu:

Wydaje mi sie, ze przyczyny dobrze zdiagnozowalas, tj. prawdopodobnie zaparcie, choc normalnie kanarek powinien sam sobie sprawic kapiel (kapie sie?), ewentualnie powinien czuc, ze mu sie cos do du.y przykleilo Very Happy i powinien to dziobkiem w ostatecznosci probowac odkleic. Mozliwe ze dostaje cos tlustego (jakies ziarno) lub je naprawde prawie wylacznie na sucho (moje dra japy jak czuja ze dostana cos z "warzywniaka" i dostaja choc troszeczke codziennie). Mam nadzieje, ze kanarek ma serwowana kuchnie calego swiata, a nie je codziennie golonka i pierogi z kapusta; inaczej mowiac: jego menu powinno byc bogatsze niz w McD. Jak kilka lat hodujesz, to prawdopodobnie czystosc masz juz we krwi. Ewentualnie, choc jest to malo prawdopodobne, zuzylas na babki caly piasek i dla ptaszka zabraklo, albo juz wiesz gdzie znajduje sie czerwony pionek z "chinczyka", a mianowicie w jelicie grubym.

Przeciwdzialanie:

- zielono mi + tarta marchew,
- bulka (sucharek) leciutko namoczona mlekiem,
- herbata ziolowa (zalecana koprowa, ale ja nie kladlbym az takiej duzej wagi, zeby to wlasnie koprowa byla), albo woda z sokiem owocowym (musi byc naturalnie slodzony), ale raczej bym zostal przy herbacie. Letnia temperatura zalecana.

Gdyby to nie do konca pomoglo, to do dzioba 3 krople oliwy i oleju rycynowego.

Chcialbym jednak zaznaczyc, ze nie jestem ostatecznie pewien, czy ww. przez Ciebie przypadek i to co zdiagnozowalem, jest naprawde tym, co dolega Twojemu glosterowi.

Aaaaaa, powinien codziennie dostawac mak, jesli Dr McLovin´ sie nie myli.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 18:29, 04 Kwi 2009    Temat postu:

Dziękuje bardzo za odpowiedź.Co do kąpieli- to dzisiaj właśnie uroczyście zaczęliśmy "sezon kąpielowy" bo na zimę wyjmujemy mu wannę, żeby się nie przeziębił .Nie zna umiaru w swoich kąpielach i doprowadza mamę do szału fontanną wody wokół klatki Very Happy Ziarno jest podstawą jego diety, ale wybiera ciemniejsze ziarenka a te jaśniejsze zostawia.Ma również zawsze w klatce kolby z ziarnem. Ale staramy się żeby miał urozmaicone żarełko, dostaje oczywiście zieleninę- jabłka, sałatę, marchew itp czasami paprykę czy rzodkiewkę.

Przy okazji zapytam, kilka miesięcy temu niestety zdechła jego partnerka, rano znaleźliśmy ją martwą w klatce, a dzień wcześniej tata wspaniałomyślnie przyniósł jej z dworu jakieś zerwane zielsko. Czy to mogło być przyczyną jej śmierci? Czy można bezpiecznie mu przynieść jakieś gałązki, roślinki z parku? nie chciałabym żeby podzielił jej los...( tata ma zakaz dokarmiania kanarka Confused ).I po co ten mak?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 20:00, 04 Kwi 2009    Temat postu:

Jesli nie wiadomo co to bylo, a co wazniejsze gdzie to wlasciwie roslo, to moglo zaszkodzic, choc kanarki jedza ponad 30 rodzajow "zielsk" rosnacych na lakach.

Jesli chodzi o papryke to tylko slodka, a dzialanie rzodkiewki nie jest mi znane (nie poleca sie, ale nie znalazlem tez przeciwskazan).

Galazki rozumiem jako zerdki, a nie do jedzenia. Ogolocone z lisci, (najlepiej klonu albo topoli) wygotowane, albo przynajmniej sparzone, bez sladu mchu czy innych oznak "kierunku polnocnego" czy jeszcze gorzej - zywicy; i wysuszone w piekarniku (nic sie nie zabrudzi, a mnie osobiscie podoba sie zapach drzewa w kuchni).

Galezie w postaci "surowej" (z kora) moga byc ciekawym przezyciem dla kanarka, jesli cos pelzajacego znajdzie w dodatku. Sam jednak pomyslalbym trzy razy, zanim bym cos takiego moim skrzydlatym dostarczyl, czy w srodku aby tylko pozytywne niespodzianki czekaja.

Mak podaje sie caly czas, chocby w miksturze jajecznej, ale w tym wypadku mak regulujaco dziala na przewod pokarmowy (nie jestem pewien, ale prawdopodobnie te poczucie bycia na "highu" Smile <opium> db na niego dziala).

A tak na marginesie to zauwazylem w wypowiedzi, ze to co bylo dla mnie najmniej prawdopodobne sie moze potwierdzic :/. Kto powiedzial, ze kanarek ma sie kapac w zimnej wodzie? Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze to srednia przyjemnosc, a jakby woda bylaby za zimna (calkowicie wystygla) to cwirek nie wejdzie do wody albo tylko na chwilke. Dla mnie jest to tym bardziej oczywiste, bo jestem uczulony na brud, tj. jakbym sie nie kapal przez pare dni to zachoruje.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 23:14, 04 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 14:24, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Hm nie wiem czy się dobrze zrozumieliśmy? Sugerujesz że kanarek kąpie się w zimnej wodzie? Oczywiście, że nie, woda jest ciepła! Podzielam opinię że kąpiel w zimnej wodzie nawet w największy upał nie jest niczym przyjemnym. Surprised Wannę ma wyjętą w zimę dlatego,że baliśmy się że się chłopak przeziębi. Lubimy mieć dobrze wywietrzony dom,a jego klatka stoi na oknie. Tak samo robimy z naszym psem, nawet jeśli kąpiemy go zimą to późnym wieczorem i nie wychodzimy z nią już na dwór, aż do rana bo czytałam ,że u psa po kąpieli obniża się naturalna temperatura ciała i łatwiej może się przeziębić, szczególnie przy niskiej temperaturze. Ale przyznaje,że moja wiedza dotycząca kanarków jest skąpa , to był prezent dla mamy na urodziny, specjalnie nie interesuje się ptakami, wolę psy Wink Myślę, że nie jest mu źle u nas ale widzę że muszę się trochę poedukować, żeby było mu lepiej Wink

ps. paprykę dostaje słodką, po ostrej pewnie zamiast śpiewać ziałby ogniem jak smok wawelski Razz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 14:42, 05 Kwi 2009    Temat postu:

"...dzisiaj właśnie uroczyście zaczęliśmy "sezon kąpielowy" bo na zimę wyjmujemy mu wannę." - dalem do zrozumienia, ze kanarek przez pare miesiecy w ogole nie mial mozliwosci sie kapac, , nie mowiac juz o tym, ze stoi przy oknie, co moze miec inne konsekwencje.
Powrót do góry
Pribas
Żółtodziób



Dołączył: 01 Maj 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kaszuby
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:46, 02 Maj 2009    Temat postu:

Kanarki kąpią się chętnie i powinny mieć stały dostęp do baseniku z wodą ( letnią ) osobiście kąpiel uniemożliwiam samicom , które siedzą na młodych ( pisklęta pod mokrą mamą zaziębiały się ) Co do trzymania kanarka przy oknie wildcatApollo ma rację . PRZECIĄGI SĄ DLA PTAKÓW ZABÓJCZE !!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacky
Miłośnik kanarków



Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:29, 05 Maj 2009    Temat postu:

Ja bym poprostu złapał ptaszka, obmuł mu zabrudzony kuperek pod bieżącą wodą i obciął mu trochę piórka wokół kuperka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna -> Choroby Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin