Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna

Lista roślin trujących dla kanarków
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna -> Żywienie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
radek1980
Artykulant



Dołączył: 13 Lut 2013
Posty: 1115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:31, 22 Mar 2014    Temat postu:

Słuchajcie chcialem dać dla moich kanarow żywotnik( thuja) i tu pojawia sie pytanie czy jest dla nich trujący?
Chcialem im dać do zabawy, ale napewno beda chcialy sprobowac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanna
Gość






PostWysłany: Pią 6:49, 22 Sie 2014    Temat postu:

O trujących i szkodliwych roślinach możecie też poczytać u mnie [link widoczny dla zalogowanych]
Myslę, że dla kanarków te same rośliny są szkodliwe. Czasem coś wyjątkowo może być nieszkodliwe dla danego gatunku ptaków.

Z tą sałatą to chyba jest kolejny mit. Co w sałacie ma być trujace? Owszem, sałata wchlania dużo zanieczyszczeń, ale tak samo dużo szkodliwych substancji wchłania marchewka, a nikt nie przestrzega przed jej podawaniem. Tylko różnica polega na tym, że sałata nie ma żadnych wartości, a marchewka ma. W biegunke po sałacie nie wierzę. Myślę, że to chodzi nie o biegunkę, a o wodniste odchody. Ptak przyjął wiecej wody, to i wydalić ją musi. Ja zawsze przestrzegam przed podawaniem kupnej sałaty, bo nie wiadomo gdzie rosła i co zawiera, ale swoją własną jak najbardziej można podawać.

Co do nabłyszczaczy to myslę, że to są jakieś substancje wodoodporne, wiec woda się ich nie zmyje. Poza tym w tych kwiatach stosuje się też różne opryski, zarówno nawozy jak i pestycydy.

Tuja jest szkodliwa.

Pozdrawiam,
Joanna
Powrót do góry
Serinus
Gość






PostWysłany: Pią 7:24, 22 Sie 2014    Temat postu:

Joanna napisał:


Z tą sałatą to chyba jest kolejny mit. Co w sałacie ma być trujace? Owszem, sałata wchlania dużo zanieczyszczeń, ale tak samo dużo szkodliwych substancji wchłania marchewka, a nikt nie przestrzega przed jej podawaniem. Tylko różnica polega na tym, że sałata nie ma żadnych wartości, a marchewka ma. W biegunke po sałacie nie wierzę. Myślę, że to chodzi nie o biegunkę, a o wodniste odchody. Ptak przyjął wiecej wody, to i wydalić ją musi. Ja zawsze przestrzegam przed podawaniem kupnej sałaty, bo nie wiadomo gdzie rosła i co zawiera, ale swoją własną jak najbardziej można podawać.

Joanna


Niestety ale nie jest to mit Joasiu, o ile sałata nie jest trująca do tego stopnia dla kanarków by je odrazu zabiła o tyle podawanie jej powoduje biegunkę i zatrucie układu pokarmowego u tych ptaków, nie ma to znaczenia czy jest to sałata kupna pryskana kilkanaście razy środkami chemicznymi czy własna z przydomowego ogródka, to samo dotyczy kapusty. Co w niej jest szkodliwego nie wiem nie analizowałem składu sałaty ani tym bardziej kapusty ale wiem z doświadczenia że ptakom szkodzi a odchody nie są o tyle wodniste bo te by po zaprzestaniu podawania sałaty i przy normalnym jak uprzednio podawaniu innych pasz powróciły do normalnych zwięzłych natomiast ptaki którym nie podałem leku a odstawiłem tylko sałatę nadal miały biegunkę , stawały się osowiałe, napuszone i w efekcie dwa z trzech badanych padły (trzeci dostał po padnięciu pierwszych dwóch do dzioba antybiotyk i jakoś to przeżył ale odchorował to dwumiesięczna kuracją). Sałatę miałem z swojej działki wyhodowaną na naturalnym nawozie bydlęcym, nigdy nie pryskaną, niczym nie nawożoną żadnym nawozem sztucznym. Były to czasy gdy jeszcze hodowałem dużą ilość kanarków i strata jednego czy dwóch z 200-tu była wtedy formą badań nad odpornością ptaków, przyswajalnością przez nie różnych pasz i dodatków żywieniowych. Po wykonanej sekcji tych dwóch padniętych kanarków stwierdzono w obu przypadkach zmiany na wątrobie oraz w jelitach. Wink
Powrót do góry
Joanna
Gość






PostWysłany: Sob 7:36, 23 Sie 2014    Temat postu:

Sałata i kapusta to sa warzywa z zupelnie innych grup, mają inne działanie.

Jeśli została przeprowadzona kuracja antybiotykowa, która uratowała życie ptakowi, to by znaczyło, że przyczyną choroby były bakterie. Bakterie nie są składnikiem warzyw. Nie są w sałacie. Jak były, to musiały dostac się na nią z zewnątrz. Więc sama sałata nie jest niczemu winna.

Może to wina nawozu naturlanego? Tak naprawde to on wcale nie jest taki dobry, bo może przenosić wiele chorób. Może tutaj była E. coli? Nie wiem, to można by próbowac analizowac. Ale trudno zeby sama sałata uszkadzała wątrbę skoro nie ma w niej nic co by mogło takie uszkodzenie spowodować. Bo gdyby było, to byłoby to szkodliwe dla wszystkich, także dla ludzi. Wiem, że ludzie jedzą tego mniej w stosunku do masy ciała, ale zawsze. Ale coś, co po jednorazowym podaniu spowodowaloby uszkodzenie watroby (widoczne sekcyjnie), musiałoby byc bardzo mocne.

Gdyby takie efekty (jak opisujesz) miało powodować zjedzenie sałaty, to musiałaby w niej być jakaś w miarę silna toksyna.

Na pewno sałata wchłania i kumuluje zanieczyszczenia z powietrza, przede wszystkim rozne metale cieżkie. Ale jak ma się swoją sałatę i wie się, że miejsce, w którym rośnie, nie jest narażone na takie zanieczyszczenia, to wiadomo, że ich tam nie ma. Kupna nie wiadomo gdzie rosła i dlatego moze miec wszystko.

Sałata zawiera też jakies inhibitory enzymów proteolitycznych, ale takie same zawiera dużo różnych - polecanych - warzyw.

Podobno zawiera też kwasszczawiowy, ale ten też występuje w wiilu różnych podawanych ptakom roślinach.

Na jednym z polskich forów o żólwiach znalazłam dyskusję o sałacie. Tez jedni twierdzili, że jest szkodliwa (ale nie umieli powiedzieć dlaczego), a inni, że nic w niej nie ma. Tam niektórzy twierdzili, że ma zły stosunek wapnia do fosforu. Ale to nie jest prawda. Ma mniej więcej 1:1. Oczywiście idealnie powinno być więcej wapnia niż fosforu, ale tez mnóstwo tego co daje się ptakom do jedzenia, ma odwrotnie, wiecej fosforu niż wapnia i nikt nie twierdzi, zeby tego nie dawac.

Popatrzyłam trochę na anglojezycznych stronach. Odradza się tam podawanie WIĘKSZYCH ilosci sałaty ze względu na duża zawartośc wody. Tylko, że sałata nie zawiera więcej wody niż np. ogórek.

Pozdrawiam,
Joanna
Powrót do góry
cherrunia
Miłośnik kanarków



Dołączył: 13 Gru 2012
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: mazowieckie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:57, 23 Sie 2014    Temat postu:

Ja niejednokrotnie spotkałam się z przypadkami padnięć po sałacie sklepowej (nafaszerowanej nawozami azotowymi, bo to właśnie to jest zabójcza trucizna dla kanarka), gdyż sałata przyswaja i kumuluje nieskończenie dużo nawozu, a nie tyle co jej potrzeba. Sama dawałam własną młodziutką sałatę i nigdy nic się nie działo. Ta nasza była bez żadnych nawozów. Moja babcia ma starego kanarka, jest zakochany w działkowej sałacie, a dodatkowo moczy sobie ja w wodzie i potem zjada. Ja daję sałatę w małych ilościach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
myca54
Miłośnik kanarków



Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wodzisław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:38, 23 Sie 2014    Temat postu:

Moje zdanie na temat sałaty i kapusty jest takie, iż są to warzywa szkodliwe ale jeśli się je podaje w dużych ilościach np codziennie lub kilka razy w miesiącu.

Osobiście podaje kanarkom sałatę sklepową po dokładnym umyciu raz na ruski rok i nie są to duże ilości (ok pół listka na ptaka) co do kapusty to podaję tylko pekińską (bez białych części tylko zielone listki) tak samo jak sałatę. Z moich obserwacji wyszło że się im nic nie dzieje.

Co do rozwolnienia u ptaków to powiem tyle, że każdy kanarek który za dużo zje zieleniny choćby zwykłego mlecza to wiadomo że się rozwolni (no chyba że ma alergię ) ale to mija po 1-2 dniach, wystarczy podać mu mak i nie dawać zielonki.

A z Pestycydami jest tak że w krajach unii europejskiej są zabronione silne pestycydy a jeśli są podawane to ostatnie podanie następuje na 6 tygodni przed zbiorem. tak samo jest z antybiotykiem i innymi chemiami. poza tym warzywa i owoce są myte przed wywozem. także chemia jest śladowa. Poza tym my byśmy się też zatruli (to nie ma nic do rzeczy z odpornością) gdyby była silna chemia w warzywach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanna
Gość






PostWysłany: Sob 14:47, 23 Sie 2014    Temat postu:

To chodzi nie tyle o same nawozy, co o pochodzące z nich (ale także np. z gleby), azotany. Z tym, że one nie dają objawów ze strony układu pokarmowego, nie niszczą też wątroby.

Umycie nic nie daje, bo te substancje sa w środku w roślinie. Umyć można z zanieczyszczeń.

Myca54 - nie mozesz porównywać człowieka i kanarka. Stosunek ilosci możliwej zjedzonej toksyny do masy ciała jest u kanarka znacznie większy niż u człowieka. Dlatego wszytsko jest bardziej szkodliwe. Karencje dotyczą ludzi. Tzn ma zostac taka ilość np. pestycydu żeby nie było to szkodliwe dla ludzi. Ale dla ptaków nadal może być szkodliwe. I niestety jest też taki problem, że nigdy nie wiadomo zy producent zachował okres karencji czy nie, czy używał tylko dozwolonych środków i w dozwolonych ilosciach czy nie. Dlatego kupną sałatę ja jednak odradzam.

Pozdrawiam,
Joanna
Powrót do góry
radek1980
Artykulant



Dołączył: 13 Lut 2013
Posty: 1115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:03, 23 Sie 2014    Temat postu:

Ja w tym roku nie kupuje żadnej zieleniny, poprostu wystawiam ptaki na trawnik, a raczej łączke Smile.
Rośnie tam trawa, babka, mlecz, koniczyna i jeszcze jakas płożąca roślina, zadnych uporczywych biegunek nie ma.
Trawnik nie był ani razu zasilany zadnymi nawozami.
Ptaki uwielbiają trawe Smile
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niki
Miłośnik kanarków



Dołączył: 03 Wrz 2014
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:30, 05 Wrz 2014    Temat postu:

hmmmm ciekawe o tych roślinach.

moim jednak nie zaszkodziło jak wrąbały mi prawie cały filodendron - po prostu ich odgonić nie mogłam od niego, skrzydlica z monsterą wyniosłam na taras bo czekał ich taki sam los co filodendrona. Czekały tylko jak się odwróciłam i już hajda na kwiata. Może włoskie kanarki są odporniejsze ? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:33, 05 Wrz 2014    Temat postu:

niki, pisząc filodendron, co masz na myśli? (Ja zawsze myślałam, że monstera to jeden z gatunków filodendrona... Wiem, że są jeszcze pnące, pierzaste itp).[/b]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanna
Gość






PostWysłany: Pią 17:38, 05 Wrz 2014    Temat postu:

Z moich informacji wynika, że filodrndron powoduje "jedynie" podrażnienie błon śluzowych, tak wiec skutki zjedzenia nie muszą byc widoczne dla właściciela.

Pozdrawiam,
Joanna
Powrót do góry
niki
Miłośnik kanarków



Dołączył: 03 Wrz 2014
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:01, 18 Wrz 2014    Temat postu:

Mam taki pnący filodendron do którego moje turboloty mają słabośç
Do tego stopnia że samica zrobiła w nim gniszdo i zniosła jajko Wink

Teraz kwiaty stoją w ogródku więc odżyły Wink a ptaszki przeniosły się do gazet


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:28, 18 Wrz 2014    Temat postu:

radek1980 napisał:
Ja w tym roku nie kupuje żadnej zieleniny, poprostu wystawiam ptaki na trawnik, a raczej łączke Smile.
Rośnie tam trawa, babka, mlecz, koniczyna i jeszcze jakas płożąca roślina, zadnych uporczywych biegunek nie ma.
Trawnik nie był ani razu zasilany zadnymi nawozami.
Ptaki uwielbiają trawe Smile
Pozdrawiam

Radku, wystawiając ptaki prosto na trawę, pamiętaj, że zawsze mogą być narażone na kontakt-nie koniecznie bezpośredni-z dzikimi ptakami, które to mogą być nosicielami różnych "stworzonek"-od pasożytów takich jak nicienie, po wszoły i wirusy, bakterie. Nasze, domowe ptaki są znacznie mniej odporne na wszelkie zakażenia i b. łatwo łapią od dzikich kuzynów wszystko, co popadnie.
Oczywiście, nie popadajmy w skrajności- życie w szklanej kuli to nie prawdziwe życie, a słońce i trawa są dla ptaków nieocenione. Radziłabym tylko stawiać klatkę na miejscu, w którym nie widujesz dzikich ptaków. I koniecznie obserwuj ptaki- mogą paść oiarą kota, krukowatych czy innych drapieżników.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Śro 9:56, 15 Paź 2014, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akacja
Żółtodziób



Dołączył: 14 Paź 2014
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin/Ebeltoft
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:29, 14 Paź 2014    Temat postu:

Mam na parapecie hibiskusy, kanarki siadają na nich, ale jeszcze nie zauważyłam, żeby je skubały. Może dlatego, że mają sporo zieleniny w klatce? Czy ktoś wie, czy hibiskus i "kaktus bożonarodzeniowy" jest szkodliwy?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 2:58, 15 Paź 2014    Temat postu:

Hibiskus nie wydaje mi się "pewny"- ale podobnie jak w przyp. storczyków, nie znalazłam nic n.t. jego szkodliwości...

Kaktus bożonarodzeniowy- masz na myśli zygokaktus ("grudniak")? Jeżeli tak, mam u siebie, i nie wzbudzają zainteresowania kanarków, nie mam też danych n.t. jego szkodliwości.

Pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Śro 9:57, 15 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna -> Żywienie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin