Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ciasteczkowa
Dołączył: 13 Gru 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:21, 13 Gru 2015 Temat postu: opuchnięta noga |
|
|
Przez większość dnia nie było mnie w domu, a teraz okazuje się, że moje ptaszydełko ma spuchniętą nogę:
niestety maszyna nie pozwala mi podać linka wprost. spacje trzeba zamienić na / goo.gl photos 2vpPvG7XWu8d8n9H9
Jutro będę szukać weterynarza, ale w mojej okolicy trudno o kogoś, kto by wiedział cokolwiek o ptakach - kiedyś potrzebowałam porady i trzech odmówiło, a pani, która się zgodziła go przyjąć, czytała przy mnie z książki, bo sama nie wiedziała, co robić. Stąd moje poszukiwanie w internecie.
Z tego co czytałam tutaj i gdzie indziej najbardziej prawdopodobny jest błąd dietetyczny lub zakażenie. Ale może to co innego? Jak widać na zdjęciu - mimo opuchlizny nadal używa prawą nogę i to główny powód moich wątpliwości. Nie wydaje się ospały, je, nie chowa głowy. Tak jakby nic mu nie było, tylko ta opuchlizna.
Wielbłąd ma cztery lata, śpiewał tylko do pierwszego pierzenia - w domu są małe dzieci i chyba się ich za bardzo boi. Zdarza mu się rano zakwilić, ale to krótko i nigdy nie rozwija się w taki śpiew, jaki pamiętam z pierwszych miesięcy. W stresie (np. jak się zaczyna pierzenie) wyrywa sobie pióra z prawego skrzydła tak intensywnie, że tryska krwią na ściany (to był powód pierwszej wizyty u weterynarza). Z karmy nigdy nie zjada rzepiku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ciasteczkowa dnia Nie 20:34, 13 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Simone
Żółtodziób
Dołączył: 01 Lis 2014
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:50, 13 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Witaj
Nie wyświetla mi się niestety to zdjęcie, ale... opuchnięta łapka to albo skutek otarcia lub odparzenia, albo efekt urazu, albo owiniecia np jakąś niteczką. Możliwe, że też obrączka ptaszka coś ociera lub cos sie dostało pod nią. Wiadomo, niteczka czy cos takiego, trzeba szybko odplatać, czasem to drobina cieńsza od włosa, więc trzeba dokładnie obejzeć. Urazy, stłuczenia lub odparzenia nalezy potraktowac Rivanolem, w cięższych stanach owijam bandażem żerdki i nasaczam Rivanolem, tak by był częstrzy kontakt. Nie wiem jakie masz żerdki, jeśli plastikowe, lub co gorsza z nakładkami sciernymi, to może byc przyczyna problemu, plastik powoduje odparzenia, a nakładki otarcia delikatnych łapek. Często też nastepuje np naderwanie pazurka, wtedy też Rivanol. Weci więcej Ci tu raczej nie pomogą, chyba, że stan będzie wymagał usuniecia łapki... Oby nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|