Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna

Osowiała samica

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna -> Rozmnażanie / Problemy lęgowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kuba
Aktywista



Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stronie Śląskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:26, 03 Lut 2012    Temat postu: Osowiała samica

Ludzie już nie wiem, co się dzieje z tymi moimi ptakami. Dwa tygodnie temu widząc, że samica harcerska nosi materiał na gniazdo. Wpuściłem do niej samca, lecz przez 1,5, godz. nie doszło do kopulacji i pojawiła się agresja, dlatego samca zabrałem. Próbowałem ponownie po tygodniu i to samo. Jutro chciałem połączyć ptaki ponownie, lecz samica stała się osowiała. Ma apetyt, lata trochę po klatce, lecz osłabł jej głos (skrzeczenie – nawoływanie) śpi w ciągu dnia, podczas poruszania się używa dwóch nóg, lecz jeżeli tylko się zatrzymuje na jakiejś żerdzi to chowa jedną nogę i się puszy. Zanikło jej zainteresowanie legami… Wydaje mi się także, że ma odrobinę skrócony oddech. Co jej może być?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kuba
Aktywista



Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stronie Śląskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:34, 04 Lut 2012    Temat postu:

Sytuacja nieco się zmieniła:
Wczoraj wieczorem dałem samicy gniazdo, a jej zainteresowanie ograniczało się jedynie do gryzienia ścianek i usiłowania zniszczenia. Chciałem sprawdzić jak zareaguje na samca i ku mojemu zdziwieniu doszło do 5 kopulacji. Trzech skończonych i dwóch przerwanych (samiec spadł zbyt wcześnie z samiczki, a gdy gonił ją ze śpiewem to ona już nie chciała i uciekała), czasem jest też tak, że samica kuca, a samiec nie jest zainteresowany, a czasem samiec goni samicę ze śpiewem, a ona się droczy i ucieka, lecz w ciągu godziny doszło do tych pięciu kopulacji.
Co do gniazda, to sytuacja ma się trochę inaczej:
Powpychałem samicy pomiędzy pręty różnorodny materiał do budowy gniazda, oraz odrobinę włożyłem do gniazda, by "pokazać jej gdzie ma nosić". Owszem po kopulacjach samiczka znacznie się pobudziła. Zaczęła łapczywie jeść skakać, gryźć sepię i oczywiście nosić materiał na gniazdo. Wszystko byłoby w porządku, lecz samica zamiast nosić materiał do gniazda zaczęła wynosić włożone przeze mnie szarpie (to jeszcze normalne), lecz to co mnie martwi to fakt, że ptaki próbują uwić gniazdo na podłodze klatki. Raz, że to niebezpieczne, mogą zabrudzić odchodami, sepia może spaść na jajka, mogą je czymkolwiek uszkodzić... Jeszcze do tego dochodzi sam fakt, że to anomalia. Tak nie powinno być. Kolejnym zagrożeniem jest fakt, że tuż pod klatką mam ogrzewanie podłogowe i spód klatki ma cały czas ok. 30 st C. Może to z powodu panującego tam ciepła ptaki chcą uwić tam gniazdo, lecz wolałbym odwieść je od twego niebezpiecznego pomysłu. Jakieś pomysły?
Gniazdo wisi raczej w dobrym miejscu (tam gdzie zawsze), bo samice zawsze odbywały lęgi, gdy wisiało właśnie tam, poza tym w pozostałych lęgówkach też wisi w takim samym miejscu.
Co do jajka, to już zgłupiałem. Wczoraj nie podałem i nie wiem, czy dzisiaj podać, skoro w klatce samicy jest już samiec.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kuba
Aktywista



Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stronie Śląskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:39, 04 Lut 2012    Temat postu:

Przełożenie raczej nie wypali, bo ma regał. Ale już się trochę zmieniło, pisze niżej:
Ej te ptaszki są jakieś dziwne. Przełożyłem gniazdo o 1 cm wyżej i sztywniej umocowałem i natychmiast rozpoczęła się budowa. Samiczka nosi materiał do gniazda i formuje je swoim ciałem, lecz samiec jest bardzo zainteresowanym nowym dziwnym przedmiotem. On również nosi materiał na gniazdo i bardzo chętnie w nim siedzi. Jeżeli on ma ochotę wejść do środka, a jest w nim samica, to rozkłada skrzydła delikatnie na boki i dziobie ją po głowie...
To trochę dziwne, aby samiec interesował się budową gniazda. Nieprawdaż...? Poczekam jeszcze godzinkę, dwie... Jeżeli dalej będzie tak pasjonował się pomocą samiczce, która raczej tego nie chce, to przełożę go do pojedynki i wpuszczę jutro rano. Czekam na rozwój akcji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna -> Rozmnażanie / Problemy lęgowe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin